Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KGHM Zagłębie - Warta Poznań 1:2

Paweł Pluta
Mateusz Bartczak zdobył jedynego gola dla Zagłębia
Mateusz Bartczak zdobył jedynego gola dla Zagłębia Janusz Wójtowicz
Przerwana passa, czyli jak Warta przepłynęła przez Lubin.

Piłkarze Warty Poznań przyjechali do Lubina na totalnym luzie. Rewelacyjnymi wynikami na wiosnę podopieczni Bogusława Baniaka zapewnili już sobie utrzymanie, a i awans do ekstraklasy też im nie grozi. Ostatnio poznaniacy pokonali u siebie Koronę Kielce 3:0, a na rozkładzie mają też zwycięstwa nad Widzewem Łódź i Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Te rezultaty nie powinny jednak przestraszyć piłkarzy Oresta Lenczyka, którzy pod wodzą nowego szkoleniowca wygrali z rzędu pięć spotkań! Michał Goliński, który pracował z trenerem Baniakiem w Lechu, zapowiadał, że o zwycięstwo z Wartą łatwo nie będzie, ale lubinianie nie mają innego wyjścia.
Chęci to jedno, a możliwości to drugie. Środowy wieczór na Dialog Arenie brutalnie zweryfikował zamierzenia piłkarzy Zagłębia, którzy nie stracili na szczęście pozycji wicelidera, ale znów czują na plecach oddech grupy pościgowej.

Pierwszy kwadrans meczu należał do Zagłębia. Niestety, bez efektów. Co prawda w 30 min Ilijan Micański zdobył gola, ale... ze spalonego. Minutę później Marcin Klatt otrzymał dokładne podanie na 5. metr i pokonał bramkarza Zagłębia.
Przez kolejne minuty lubinianie atakowali, ale nie potrafili zmusić do kapitulacji Łukasza Radlińskiego lub trafiali w poprzeczkę. Dopiero w 63 min, po rzucie wolnym, piłkę w polu karnym przejął Mateusz Bartczak i wyrównał.

W sobotę lubinianie zagrają na wyjeździe z Motorem, a 23 maja podejmą Koronę

Dwie minuty później kibice oszaleli z radości, gdy piłkę do bramki Warty wpakował z najbliższej odległości Micanski. Arbiter jednak ponownie dopatrzył się spalonego. Mimo to wydawało się, że druga bramka dla Zagłębia będzie tylko kwestią czasu.

Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem Alain Ngamayama otrzymał piłkę na 16. metrze i przelobował Aleksandra Ptaka, dając gościom z Poznania sensacyjne zwycięstwo. W ostatnich minutach piłkarze Zagłębia nie potrafili już sobie stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia bramki i pod wodzą trenera Lenczyka odnotowali pierwszą porażkę.

W sobotę lubinianie zagrają na wyjeździe z Motorem, a 23 maja podejmą u siebie (godz. 17) Koronę. Potem dopiszą sobie 3 pkt za walkower z Kmitą i zakończą sezon w Świnoujściu.
KGHM Zagłębie - Warta Poznań 1:2
Bramki: Bartczak 63 - Klatt 31, Ngamayama 75
Widzów: 5913
Sędziował: Łukasz Bartosik (Kraków).
Zagłębie: Ptak - Kocot, Ganowicz, JasińskiI (81 Piotrowski), Costa - Goliński, Bartczak, Pawłowski, Jackiewicz (46 Plizga) - Kolendowicz (46 Hanzel), Micanski.
Warta: Radliński - NgamayamaI, Jankowski, Strugarek, Otuszewski - Wojciechowski (86 Magdziarz), Bekas, Ignasiński, Burkhardt - Iwanicki I(71 Sikora), Klatt (89 Pawlak).

I LIGA
29. kolejka
Inne wyniki: Podbeskidzie Bielsko Biała - Kmita Zabierzów 3:0 (wo),
Stal Stalowa Wola - GKS Jastrzębie 2:0,
Górnik Łęczna - GKS Katowice 1:1,
GKP Gorzów Wlkp. - Znicz Pruszków 0:0,
Dolcan Ząbki - Wisła Płock 1:0,
Flota Świnoujście - Odra Opole 2:0,
Korona Kielce - Motor Lublin 3:0,
Widzew Łódź - Tur Turek 2:0.

W następnej kolejce (16-17.05):
Motor - Za-głębie (sobota, godz. 17),
Katowice - Widzew,
Tur - Stal,
Warta - Flota,
Jastrzębie - Podbeskidzie,
Odra - Dolcan,
Wisła - Gorzów,
Znicz - Górnik,
Korona - Kmita 3:0 (wo.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska