Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław: Finał trzeba wygrać!

Mariusz Wiśniewski
Śląsk musi zagrać z Odrą tak, jak zagrał w rundzie jesiennej, kiedy pokonał zespół z Wodzisławia 4:0
Śląsk musi zagrać z Odrą tak, jak zagrał w rundzie jesiennej, kiedy pokonał zespół z Wodzisławia 4:0 Tomasz Hołod
Finał Pucharu Ekstraklasy: Odra Wodzisław - Śląsk Wrocław, dziś, godz. 20.

24 czerwca miną dokładnie 22 lata od ostatniego dużego triumfu piłkarzy Śląska Wrocław. W 1987 roku zespół z Oporowskiej w Opolu pokonał w rzutach karnych GKS Katowice i sięgnął po Puchar Polski. W spotkaniu tym wystąpił Ryszard Tarasiewicz.
- Miłe wspomnienia, ale, tak jak mówię dzisiaj zawodnikom, finał przede wszystkim trzeba wygrać. Nie chodzi, aby do niego awansować, ale aby go wygrać - komentuje trener Śląska.

Dzisiaj Śląsk stanie przed szansą powiększenia liczby trofeów o Puchar Ekstraklasy. Nie jest to Puchar Polski ani tym bardziej mistrzostwo Polski, ale jeżeli już się startuje w jakichś rozgrywkach, trzeba walczyć o zwycięstwo. Takie nastawienie towarzyszyło Śląskowi od początku gry w PE, który przez niektórych zwany jest pucharem pasztetowej.

- Nasze zespoły nie grają co roku w finałach czy półfinałach europejskich pucharów, aby cokolwiek sobie odpuszczać. Nie rozumiem takiego podejścia - stwierdza trener Śląska.
Pierwsze starcie z Odrą w Pucharze Ekstraklasy Śląsk przegrał. Oba kluby chciały organizować decydujący mecz. Za Wrocławiem przemawiał lepszy stadion i większa frekwencja na trybunach.

Nieoczekiwanie Ekstraklasa S.A. postanowiła, że finał zostanie rozegrany w Wodzisławiu.
Trener Tarasiewicz stwierdza:
- Finał powinien być rozgrywany na neutralnym terenie. To najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie.

Przyznanie Wodzisławiowi organizacji finału zwiększa szanse Odry na sukces. W opinii wielu obserwatorów drużyna Ryszarda Wieczorka nie miałaby szans na wygranie we Wrocławiu, bo jest zespołem własnego boiska.

- Jeżeli jesteśmy dobrą drużyną, to niezależnie, gdzie będziemy grali, powinniśmy ten mecz wygrać - opowiada Krzysztof Ulatowski, który pod nieobecność Dariusza Sztylki i Sebastiana Mili będzie pełnił rolę kapitana Śląska, a więc w przypadku wygranej będzie odbierał puchar. - Jeżeli wygra Śląsk, to wzniesie puchar cały Śląsk, a nie ja - dodaje.

Ulatowski: Jeżeli jesteśmy dobrą drużyną, to powinniśmy ten mecz wygrać

Na wtorkowym, ostatnim treningu przed finałem piłkarze Śląska trenowali rzuty karne. Nie było to jednak polecenie Tarasiewicza, ale inicjatywa samych zawodników.
- Mogą ćwiczyć od rana do wieczora, ale jest bardzo duża różnica między treningiem a sytuacją meczową. A poza tym w środę karnych nie będzie - kończy Tarasiewicz.

Droga do finałowego pojedynku

Śląsk Wrocław

Faza grupowa
- Wisła Kraków 4:0 i 0:0
- Cracovia 1:0 i 1:0
- Piast Gliwice 1:3 i 1:2
Drugie miejsce w grupie za Piastem Gliwice

Ćwierćfinał
- Ruch Chorzów 3:0 (walkower, na boisku było 1:2) i 1:0
Półfinał
- Arka Gdynia 3:0 i 0:1

Odra Wodzisław

Faza grupowa
- Polonia Bytom 2:1 i 0:0
- Ruch Chorzów 2:3 i 1:1
- Górnik Zabrze 3:1 i 0:0
Drugie miejsce w grupie za Ruchem Chorzów

Ćwierćfinał
- Piast Gliwice 2:2 i 2:2 (w karnych 4:2)
Półfinał
- GKS Bełchatów 0:0, 2:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska