Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa płyta orkiestry Arte dei Suonatori

Magdalena Talik
Arte dei Suonatori
Arte dei Suonatori Dariusz Gdesz
W grafiku lipcowych imprez w mieście zabraknie, co prawda, Festiwalu Trzech Baroków, ale występująca na nim orkiestra Arte dei Suonatori i tak przygotowała dla melomanów prezent.

Na rynku pojawiło się właśnie nagranie dwunastu Concerti grossi Georga Friedricha Haendla. Zespół zarejestrował je dokładnie rok temu we wrocławskim studiu Polskiego Radia.
To dopiero piąta płyta w dyskografii Arte dei Suonatori, ale lider orkiestry, skrzypek Aureliusz Goliński zawsze podkreśla, że w doborze repertuaru, jaki chce nagrywać, pośpiech nie jest wskazany. Lepiej najpierw zżyć się z danym utworem, często przetestować go na wielu koncertach. Tej polityce Polacy zawdzięczają współpracę z najbardziej liczącymi się W Europie markami promującymi muzykę dawną: francuską wytwórnią Alpha, holenderską Channel Classics i wreszcie szwedzką BIS, dla której nagrywa też zespół Bach Collegium Japan. Artyści dbają także o to, by w dołączanych do płyt książeczkach, obok angielskiej czy niemieckiej, została zamieszczona także polska wersja komentarza. Podobnie jest tym razem.

Najnowszy album z Concerti grossi Haendla jest najbardziej obszernym i bodaj najtrudniejszym z dotychczasowych. Trzy płyty w ozdobnym kartoniku kryją ponad dwie i pół godziny muzycznego współzawodnictwa. Stworzona przez Arcangelo Corellego forma concerto grosso to rodzaj koncertu, w którym rywalizują ze sobą dwie grupy muzyków - tzw. concertino (czyli grupa instrumentów solowych) i grosso (orkiestra). Concerti grossi Haendla, pisane, by dać sobie odpoczynek od oper i oratoriów, nawiązują do osiągnięć włoskich mistrzów już w tytule. Liczba dwanaście nie jest przypadkowa, bo tyle samo concerti grossi liczyły obszerne zbiory m.in. Antonio Vivaldiego. Haendel zasłynął rozpoczynając swoje koncerty powolnym, majestatycznym wstępem i nadając wielu z poszczególnych części autonomiczny charakter. Arte dei Suonatori grają trudny cykl pod kierunkiem Martina Gestera, z którym od lat współpracują. Francuski dyrygent zwrócił uwagę na mnóstwo istotnych detali w estetyce haendlowskich concerti grossi, m.in. na wyraźne inspiracje włoskim i francuskim barokiem, ale też uwypuklił niezwykłą śpiewność tej muzyki. Zachwycają zwłaszcza miękko i lirycznie zagrany drugi oraz radosny dziewiąty koncert.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska