Jeszcze w niedzielę rano, przed ostatnią serią spotkań, istniał cień szansy na sukces. Wrocławianie musieli jednak pokonać kielczan 3:0 i to w wysokich rozmiarach. Jednocześnie Rosiek musiał ulec 0:3 gospodarzom turnieju. Ekipa Ireneusza Kłosa nie potrafiła jednak pomóc szczęściu. Po porażce w pierwszym secie spuściła głowy i poddała się. A grała niemal w pełnym składzie, bo tylko bez Arkadiusza Olejniczaka.
Co dalej z drużyną? Na razie jeden wielki znak zapytania.
- Zbierze się zarząd i zdecyduje, co z zawodnikami, co ze mną. W najgorszych scenariuszach nie dopuszczałem takiego rozwiązania. Mieliśmy półtora miesiąca przerwy w grze i to okazało się zbyt długo. Próbowałem organizować sparingi, ale o tej porze to niełatwe. Kędzierzyn nam odmówił, w Kamiennej Górze rozjechali się już do domów. Została jedynie Burza Wrocław, bo szczęśliwie walczyła w barażach o II ligę. Niestety, też bez powodzenia. To był czarny weekend dla dolnośląskich drużyn - konstatuje trener Kłos.
Baraże o I ligę w Jaworznie
Piątek:
MCKiS Jaworzno - Fart Kielce 3:2 (25:23, 17:25, 23:25, 25:18, 22:20),
Rosiek Syców - Gwardia 3:1 (25:21, 22:25, 25:23, 25:20).
Sobota:
Rosiek - Fart 0:3 (22:25, 14:25, 22:25),
Jaworzno - Gwardia 3:1 (25:23, 22:25, 25:16, 25:18).
Niedziela:
Fart - Gwardia 3:0 (25:19, 25:19, 25:21),
Rosiek Syców - MCKiS Jaworzno 0:3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?