W 28 minucie Krzysztof Ulatowski znakomitym podaniem wypuścił w uliczkę Vuka Sotirovica. Serbski napastnik Śląska płaskim strzałem nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Jagiellonii Piotrowi Lechowi.
W 87 minucie z ostrego kąta dośrodkował Janusz Gancarczyk, Piotr Lech interweniował niepewnie i wypuścił piłkę z rąk. Z prezentu skorzystał Kamil Biliński, który - uderzeniem z bliskiej odległości - przypieczętował zwycięstwo WKS-u.
Dzięki dzisiejszemu triumfowi wrocławianie przełamali złą ligową passę pięciu meczów bez zwycięstwa z rzędu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?