Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Kozłowska-Rajewicz: dobra dieta i czysta pościel nie zastąpią dziecku miłości [ROZMOWA]

Marcin Idczak
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz Grzegorz Dembiński
O sprawach adopcji rozmawiamy z Agnieszką Kozłowską - Rajewicz, pełnomocnikiem rządu ds. Równego Traktowania.

W piątkowym wydaniu Głosu Wielkopolskiego opisywaliśmy historię Natalii Pawlaczyk, matki niepełnosprawnej intelektualnie, której może zostać odebrane roczne dziecko. Czy podobne sytuacje zdarzają się często w naszym kraju?

ZOBACZ:
BEZ POMOCY INNYCH NATALIA MOŻE UTRACIĆ SWOJĄ UKOCHANĄ CÓRECZKĘ

Agnieszka Kozłowska-Rajewicz: Nie znam tego konkretnego przypadku, więc o nim nie będę się wypowiadać. Każda z takich spraw to dramat dla dziecka i rodziców. Jednak adopcja to ostateczność. Sąd musi znaleźć wiele poważnych powodów, aby ograniczyć prawa rodzicielskie, a kryterium kluczowym w ocenie sytuacji jest dobro dziecka. Problem w tym, że dobro dziecka jest niezdefiniowane w prawie, więc sąd różnie je rozumie, czasami dając prymat więziom emocjonalnym, uczuciom, a czasami sytuacji materialnej. Jednak według mnie, dobra dieta i czysta pościel nie zastąpią miłości. Zamiast zabierać dzieci nieporadnym lub chorym rodzicom, państwo powinno zrobić wszystko by pomóc rodzinie in situ, czyli w jej naturalnym środowisku.

Są przykłady na takie zachowania?
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz: Czasami zdarzają się nieprzemyślane decyzje i wtedy ludzie proszą posłów o interwencję. w poprzedniej kadencji prowadziłam kilka takich spraw. Najbardziej zapamiętałam historię chorego na schizofrenię ojca, którego żona tuż po porodzie zachorowała. Musiała zostać w szpitalu. Noworodkiem zajął się ojciec dziecka, w tym czasie był w remisji swojej choroby, pracował. Jednak ktoś, zdaje się szpital, powiadomił sąd i postanowiono o odebraniu jemu dziecka - na wszelki wypadek. To był dramat, dziecko trafiło do domu małego dziecka, ten człowiek godzinami siedział tam przy nim, strasznie tęsknił za dzieckiem, za żoną, martwił się sytuacją. Interweniowałam wówczas, u Rzecznika Praw Dziecka, u ministra sprawiedliwości. Na szczęście udało się wszystko załatwić tak, że maleństwo wróciło do rodziny. Choć przyznam, że trochę to trwało.

Czy Polska to kraj w którym trudno być rodzicem?
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz: Bycie rodzicem to wyzwanie dla każdego człowieka, a najtrudniej taką decyzję podjąć - to paradoks - tym którzy żyją w bogatej części świata i sami są bogaci w Azji, Afryce, Ameryce Południowej dzieci po prostu się rodzą i nikt nie robi z tego sprawy. W bogatych krajach, a do takich należy Polska, potrzebne są specjalne polityki, wspierające rodziców i rodziny. Jest to oczywiście kosztowne, bo np. zmiany przepisów dotyczące między innymi długości urlopów macierzyńskich i rodzicielskich oraz zakresu urlopów wychowawczych będą nas rocznie kosztowały około 4 miliardów złotych. Mamy też programy dla rodziców na rynku pracy, dotyczą pracy on line, pracy part time, powrotu na rynek po urlopie rodzicielskim itp. To kosztowne i czasochłonne, jednak konieczne, by zachęcić Polaków do zostania rodzicami.

Czyli nie trzeba się stresować tym, że jest się lub będzie rodzicem?
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz: To zawsze jest ogromne przeżycie, dzieci wywracają świat do góry nogami, ale to przeżycia suma sumarum pozytywne. Rola państwa jest tu ogromna, tak jak potrzeby rodzin. W ostatnich latach wiele zmienia się na lepsze, podjęliśmy decyzje, na które nie odważyły się poprzednie rządy. Mamy długie urlopy rodzicielskie i wychowawcze, powstaje coraz więcej przedszkoli i żłobków, uruchamiamy Kartę Dużych Rodzin, mamy specjalne, warte 40 mln rocznie programy aktywizacji seniorów. Oczywiście to wciąż za mało, ale najważniejsze że doszło do przełomu, że podejmowane są właściwe inicjatywy, polityka rodzinna jest rzeczywistym priorytetem państwa. Idziemy w dobrym kierunku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski