Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biathlon. Dwie bajki Weroniki Nowakowskiej-Ziemniak i kolejny pościg Krystyny Pałki

Wojciech Koerber
Krystyna Pałka jest obecnie 10. w klasyfikacji generalnej PŚ.
Krystyna Pałka jest obecnie 10. w klasyfikacji generalnej PŚ. Anna Kaczmarz
Polskie biathlonistki wracają do rywalizacji w Pucharze Świata. Od piątku do niedzieli będą biegały z karabinami w niemieckim Oberhofie.

Nasze panie czekają tam kolejno starty w sprincie (7,5 km, godz. 17.45), biegu pościgowym (10 km, godz. 16.45) oraz masowym (12,5 km, godz. 18.15). Transmisje na żywo w Eurosporcie, również z rywalizacji mężczyzn. W klasyfikacji generalnej najwyżej z Polek, na 10. pozycji, plasuje się Krystyna Pałka (155 pkt), 30-letnia zawodniczka AZS-u AWF-u Katowice, łącząca karierę z obowiązkami kaprala Wojska Polskiego.

To właśnie Pałka, 10 lutego zeszłego roku w Nowym Mieście na Morawach, zdobyła pierwszy medal (srebrny) MŚ w konkurencji indywidualnej dla naszego kobiecego biathlonu (tydzień później brąz dorzuciła Monika Hojnisz). Wcześniej mogliśmy się chwalić tylko brązem drużynowym przywiezionym w 1993 roku z bułgarskiego Borowca.

- Dziś już tej konkurencji, drużynówki, w biathlonie nie ma. Zlikwidowano ją bodajże po sezonie 1996. Biegało się w cztery razem, w kupie, na mecie liczył się czas ostatniej, a między zawodniczkami nie mogła powstać wyrwa większa niż 20 czy 30 metrów. Gdy jedna strzelała, reszta stała w takim korycie, w korytarzu. Byłam wtedy w drużynie z Zofią Kiełpińską, Heleną Mikołajczyk i Krystyną Liberdą. Swoje strzeliłam dobrze, gdyby Helci ręka się wtedy nie zatrzęsła, walczyłybyśmy i o złoto – mówi nam Anna Stera-Kustusz, brakujące ogniwo tamtej ekipy.

Przypomnijmy, że Stera-Kustusz to ta zawodniczka, która na igrzyskach olimpijskich w Nagano (1998) zajęła szóste miejsce. Gdyby na strzelnicy pomyliła się wówczas raz, a nie dwa, byłaby dziś najpewniej wicemistrzynią olimpijską. Taka to jednak dyscyplina, że gdybać pozwala nad wyraz często.

Wracając do współczesności i występu Pałki. W Nowym Mieście srebro MŚ zdobyła w biegu pościgowym, bo to jest właśnie specjalność jej zakładu. Zatem ostrzymy sobie pazurki na sobotnią rywalizację. Na swój wielki dzień czeka również urodzona w Dusznikach-Zdroju Weronika Nowakowska-Ziemniak (AZSAWF Katowice), która podczas grudniowej Uniwersjady w Trentino uzbierała dwa złota i dwa srebra, stając się najbardziej utytułowaną zawodniczką imprezy, ex aequo z koreańską panczenistką Bo Reum Kim. Choć Puchar Świata i zawody dla studentów to dwie różne bajki, o czym wielokrotnie przekonywał nas jako skoczek Łukasz Kruczek, 4-krotny mistrz Uniwersjady. No ale Nowakowska-Ziemniak to już klasa światowa.

Liderką PŚ jest Czeszka Gabriela Soukalova (234).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska