Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Purkyniego otwarta po remoncie. Ograniczenie do 30. Zniknęły darmowe miejsca parkingowe (ZDJĘCIA)

Przemysław Wronecki
Przemysław Wronecki
Od tego weekendu kierowcy mogą już jechać ulicą Purkyniego. Po remoncie się tu nie rozpędzą, bo obowiązuje tu strefa uspokojonego ruchu. Zniknęło też sporo miejsc parkingowych. Te co zostały są płatne, ale w teorii. Bo na ulicy wciąż nie ma parkomatu.

Od niedzieli kierowcy mogą już jeździć ul. Purkyniego. Niestety czeka ich tu kilka niemiłych niespodzianek. Po pierwsze od teraz Purkyniego będzie można jechać maksymalnie 30 km/h. W dyscyplinowaniu kierowców do przestrzegania tego ograniczenia mają pomagać trzy przejścia dla pieszych w formie garbów zwalniających.

Urzędnicy postanowili uporządkować też parkowanie na Purkyniego. Z ulicy zniknęła większość miejsc parkingowych. Z naszych szacunków wynika, że jest ich ponad połowę mniej. Przed remontem zmotoryzowani mogli parkować na chodnikach. Teraz poza zatokami (około 20 miejsc) jest to niemożliwe, bo albo stoją słupki, albo posadzono zieleń. Miejsca postojowe są tu również płatne. Zainstalowano już tablice, które o tym informują. Problem w tym, że kierowcy mogą mieć problem z zapłaceniem za postój. Bo na samej ul. Purkyniego nie ma jeszcze zamontowanego ani jednego parkomatu. Najbliższy jest na placu Polskim przy Akademii Sztuk Pięknych.

Magistrat przekonuje, że nie można w tu mówić o tym, że miejsca parkingowe zniknęły. Bo w tym roku oddano przecież do użytku parking podziemny pod pl. Nowy Targ, gdzie mieści się ponad 300 aut. Kierowcy przekonują, że jest on znacznie droższy niż Miejska Strefa Płatnego Parkowania. Tu za każdą godzinę trzeba zapłacić 4 złote.

Z remontu mogą się cieszyć rowerzyści. Od Muzeum Narodowego do początku Wzgórza Polskiego wytyczono ścieżkę rowerową. Piesi są zadowoleni z równych chodników. Ich zdaniem ulica zyskała teraz charakter spacerowy. Na przykład przy Panoramie Racławickiej i Wzgórzu Polskim pojawiły się ławki gdzie można usiąść i odpocząć.

Na skrzyżowaniu Purkyniego i Klemensa Janickiego kierowcy jadący od placu Polskiego skręcający w lewo będą musieli uważać. Bo równolegle do ich pasa wytyczono pas dla rowerów. Cykliści mogą z niego jechać na wprost lub w lewo. Szczególnie niebezpiecznie może być, gdy kierowca zdecyduje się pojechać w kierunku hali Targowej, a rowerzysta w kierunku pl. Nowy Targ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska