Wysłanie paczki kosztować nas będzie o ok. 20 proc. więcej. Za wysłanie najtańszej paczki pocztowej, o wadze do 1 kilograma, zapłacimy 8,5 zł - o 2 złote więcej.
Pozostali dwaj operatorzy, Inpost i PAF, proponują o wiele tańsze usługi.
Za wysłanie najtańszego listu w Inpoście zapłacimy złotówkę i 10 groszy, a za najtańszą paczkę, o wadze od 51 gramów do 2 kilogramów - 5 złotych. W PAF-ie za wysłanie listu zapłacimy złotówkę i 22 grosze, ale firmy odliczające VAT - tylko złotówkę. Wysłanie paczki o wadze do kilograma kosztuje 6,49 zł, a firmy - 5 złotych i 32 grosze.
- Przyczyną podwyżki są rosnące koszty pracy i usług, z których korzystamy - tłumaczy Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej. - Poza tym nie podnosiliśmy naszych cen od półtora roku.
Poczta Polska z jednej strony borykała się ze strajkami i płacowymi roszczeniami, a z drugiej Sejm tak zmienił ustawę dotyczącą tego operatora, że w razie strat będzie on narażony na bankructwo. Do tej pory straty takie musiały być pokrywane z budżetu państwa.
Poczta próbuje się więc ratować wyższymi cenami usług. Dzięki podwyżkom operator będzie mógł od sierpnia zwiększyć wynagrodzenia swoim pracownikom o 400 złotych brutto. W ten sposób może też zahamować odpływ narzekających na bardzo niskie zarobki listonoszy do niezależnych operatorów.
Listonosz PP w dużym mieście może zarobić ok. 2200 zł brutto. Od sierpnia dojdzie mu jeszcze 400 zł. Jednak ci, którzy będą chcieli się dopiero zatrudnić, mogą liczyć na minimum 1400 zł brutto.
W PAF-ie listonosz może zarobić nawet do 2500 zł brutto i premie 300 - 500 zł za pozyskanie nowych klientów.
O listonoszy dba też Inpost. Tam, w początkowym okresie może zarobić na rękę od 1400 do 2400 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?