- Prowadzimy postępowanie dotyczące wnoszenia narkotyków do więzienia w Wołowie - przyznaje Małgorzata Klaus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. - Nie ujawniamy przez kogo.
Z naszych informacji wynika, że policja i kuria dostały anonim oskarżający jednego z wołowskich duchownych. Z anonimu wynikało, że duchowny został zatrzymany z narkotykami przez służbę więzienną a autorzy lub autor uprzejmie donoszą bo boją się, żeby nie zostało to zamiecione pod dywan. Sprawa trafiła do wrocławskiej Prokuratury Okręgowej.
Tymczasem wołowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie posiadania narkotyków przez jednego z więźniów z Wołowa. Z ustaleń śledztwa ma wynikać, że dostał je od kogoś lub przechowywał w więziennej kaplicy. Choć nie ma dowodów by cokolwiek o tym fakcie wiedział ksiądz kapelan.
- To sprawa nam znana. Jakiś czas temu wpłynął bowiem do Kurii anonim o charakterze listu otwartego. Ksiądz proboszcz został wówczas poproszony o złożenie wyjaśnień. Stwierdził, iż zarzuty są bezpodstawne. W tej sprawie otrzymaliśmy równie deklarację organów nadzorczych więziennictwa na Dolnym Śląsku. Jest w niej słowo poparcia dla księdza. Wydaje się jednak, iż rzecz jest bardziej złożona i wymaga dalszego badania. Śledzimy obecnie losy postępowania, które toczy się w prokuraturze, by właściwie rozstrzygnąć tę sprawę w najbliższym czasie. - mówi rzecznik kurii ksiądz Stanisław Jóźwiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?