Przeczytaj koniecznie - Kanclerz kurii po sprawie ks. Irka: Ksiądz też potrzebuje miłości
- Kubuś jest synkiem Waldka, nigdy ani ja ani on nie mieliśmy w tej sprawie wątpliwości. Byłam tylko z Waldkiem. Był, jest moją miłością, jedyną do końca mojego życia - stwierdziła Wiesława Dargiewicz, gdy tylko dostała oficjalne wyniki badań DNA. Jeszcze zanim dokument dotarł do matki dziecka, o jego zawartości mówił detektyw Krzysztof Rutkowski. Jak stwierdził, "ks. Waldemar Irek jest ojcem dziecka na 99,9999 procent".
Wiesława Dargiewicz opowiada, że wyniki rozpisane są na dwóch kartkach. - Są tam szczegółowe tabele i różne wyliczenia - mówi. Właśnie na podstawie tych wyników na rozprawie 16 grudnia sąd ma ostatecznie potwierdzić ojcostwo ks. Waldemara Irka. Dopiero później będzie się mogła odbyć rozprawa w sprawie spadku po księdzu.
Wiesława Dargiewicz zapowiada walkę o to, co - jak mówi - należy się 3,5-letniemu Kubusiowi. - Waldek odkąd się mały urodził powtarzał, że wszystko co ma będzie należało do Kubusia, że dla niego ciężko pracuje - mówi Wiesława Dargiewicz.
Ksiądz nie zapisał tego jednak w testamencie, sporządzonym jeszcze zanim poznał Wiesławę Dargiewicz.
Zobacz - Pogrzeb ks. Waldemara Irka. Co napisał w testamencie?
Oławianka już wylicza, o co będzie walczyła z rodziną księdza Irka. - Na pewno to dom jednorodzinny i samochód - zaczyna. Dom jednorodzinny księdza na osiedlu w okolicach szpitala w Oławie wart jest około 500-600 tysięcy złotych. Samochód - kilkadziesiąt tysięcy. - Ale Waldek miał też mnóstwo książek, obrazów, dzieł sztuki. Wszystkie były drogocenne. Niestety, wiem, że wiele z tych rzeczy po jego śmierci zniknęło - mówi Wiesława Dargiewicz. Twierdzi także, że ksiądz założył specjalne konto, na które odkładał pieniądze w euro dla małego Kuby. - Było na nim na pewno ponad 10 tysięcy euro. Waldek powtarzał często, że to są pieniądze Kubusia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?