Zanim cykliści ruszyli w drogę, wszystkie rowery zostały sprawdzone przez policjantów drogówki. Zdaniem funkcjonariuszy dwa z nich nie mogły wziąć udziału w masie.
Policjanci również mieli swoje problemy. Nie udało się... uruchomić jednego z radiowozów. „Wysiadł” akumulator.
Jak przekonują pomysłodawcy celem Wrocławskiej Masy Krytycznej jest wywieranie presji społecznej na innych użytkownikach dróg, aby traktowali oni rowerzystów jak równoprawnych uczestników ruchu i użytkowników przestrzeni publicznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?