Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza ofiara afery w PO? Politykowi ze Złotoryi grozi wyrzucenie z partii

Marcin Torz
Zjazd dolnośląskiej PO w Karpaczu
Zjazd dolnośląskiej PO w Karpaczu Tomasz Hołod
Do regionalnego sądu koleżeńskiego Platformy Obywatelskiej wpłynął wniosek o wyrzucenie z szeregów partii Pawła Chomiczewskiego, radnego ze Złotoryi. Został złożony przez działaczy PO z Głogowa.

Paweł Chomiczewski to jeden z bohaterów afery w PO, która wybuchła po zjeździe regionalnym w Karpaczu, na którym Jacek Protasiewicz został wybrany szefem dolnośląskich struktury partii. Chomiczewski poinformował Jakuba Szulca - przewodniczącego zjazdu - o pewnym incydencie. Radny ze Złotoryi napisał do niego (pisownia oryginalna):

W dniu 26 października br. w trakcie zjazdu byłem mimowolnym świadkiem rozmowy delegatów z Głogowa na temat postawy w trakcie głosowania. Delegaci ci po pierwszej turze głosowania omawiali, iż obiecano im lepsze miejsca na listach oraz stanowiska lub pomoc w zatrudnieniu, gdyż ponoć doszło do jakiegoś spotkania na dzień lub dwa przed wyborami w trakcie którego padły konkretne propozycje. Po drugiej turze nastąpiła dziwna sytuacja, w której Pani Drozd go przekazaniu gratulacji J.Protasiewiczowi i rozmowie z nim zwróciła się do swoich delegatów i stwierdziła, iż to co im obiecano mają ugrane. Bezpośrednio nie jestem w stanie określić jakie stanowiska i co dokładnie zostało obiecane bo rozmowa odbywała się ogólnikami, więc kto jaka propozycję dostał nie mogę powiedzieć.

Teraz posłanka Ewa Drozd i jej stronnicy z Głogowa domagają się, aby za te słowa Chomiczewski został wyrzucona z partii. - Sama najpewniej oddam też sprawę do sądu cywilnego, bo informacje tego pana odbieram jako pomówienie - mówi nam posłanka Drozd.

Sprawą zajmie się sąd koleżeński. Jego nowy skład został powołany w poniedziałek (przewodniczącym jest radny miejski z Wrocławia i prawnik Krzysztof Bramorski). Teraz jeszcze nie wiadomo, kiedy zapadnie wyrok. Sąd może uniewinnić Chomiczewskiego, upomnieć go, dać naganę, bądź wyrzucić go z partii.

Co na to Chomiczewski? - Nie udzielam żadnych informacji - ucina.

Przypomnijmy, że krajowy sąd koleżeński zajmie się też sprawą nagrywania przed zjazdem w Karpaczu. Przypomnijmy, że już po zjeździe ujawnione zostały taśmy, na których słychać jak delegaci do Karpacza przekonują swoich kolegów, aby głosowali na Protasiewicza.

Przed oblicze sądu trafią posłowie Norbert Wojnarowski, Michał Jaros, radny miejski z Legnicy Paweł Frost, radny z Polkowic Tomasz Borkowski oraz lokalny polityk z Lubina - Edward Klimka. Wszyscy oni są zawieszeni w prawach członka Platformy, a sąd najpewniej wyda wyrok w ich sprawie w grudniu. Jednocześnie sprawę bada legnicka prokuratura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pierwsza ofiara afery w PO? Politykowi ze Złotoryi grozi wyrzucenie z partii - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska