Wystawa na jubileusz Muzeum Narodowego

Imponującą kolekcję polskich współczesnych artystów można oglądać od dziś we wrocławskim Muzeum Narodowym. Mariusz Hermansdorfer, dyrektor muzeum, podarował placówce około połowy z ponad trzystu dzieł z „Kolekcji Hermansdorferów”, która zostanie otwarta dziś w południe. Prace można oglądać do 19 stycznia.

Są to prace m.in.: Magdaleny Abakanowicz, Stanisława Fijałkowskiego, Władysława Hasiora, Natalii Lach-Lachowicz, Jana Lebensteina, Zbig-niewa Makowskiego, Jerzego Nowosielskiego. Wśród nich świetny portret Mariusza Hermansdorfera pędzla Janiny Żemojtel, z 1983 roku, otwierający ekspozycję, a także grafika - portret Mariusza Hermansdorfera, autorstwa Anny Szpakowskiej-Kujawskiej. Przed 1989 rokiem w Polsce nie istniał rynek wolnej sztuki, artyści nie mogli więc sprzedawać swoich prac, jak to się dziś dzieje. – W 1964 roku uczestniczyłem w konkursie na recenzję z Wystawy Ziem Odzyskanych, w nagrodę dostałem „Jeźdźca w czarnej kurtce” Eugeniusza Gepperta. Geppert i inni artyści często prosili mnie o napisanie artykułów do katalogów wystaw – tłumaczy Mariusz Hermansdorfer, świetny muzealnik i znakomity krytyk sztuki.

Rodzinna kolekcja to niejedyna atrakcja uświetniająca 65-lecie pierwszego polskiego muzeum we Wrocławiu. Warto wybrać się na wystawę stałą, otwartą po gruntowym remoncie – to „Sztuka polska XVII-XIX w.”, imponująca na tle nowych okien i ścian w przygaszonej żółci, a nie białych.

W salach galerii na drugim piętrze można zobaczyć najwybitniejsze dzieła z wrocławskich zbiorów, m.in. autorstwa Bacciarellego, Bellotta, Michałowskiego, Matejki, Rodakow-skiego, Grottgera, Gottlieba, Podkowińskiego i Wyspiańskiego. W pierwszej sali zobaczymy dzieła klasycyzmu, m.in.: „Wjazd Jerzego Ossolińskiego do Rzymu w roku 1663” Bernarda Bellotta. Świetnie prezentują się stare meble, ustawione w specjalnej aranżacji. To meble powstałe od XVIII do początku XX wieku ( w tym krzesła zaprojektowane przez Józefa Deskura w 1903 r.).