Izerskie Centrum Pulmonologii i Chemioterapii "Izer-Med" w Szklarskiej Porębie zdecydowało się odrestaurować historyczną, ponad 100-letnią leżakownię. Zadaszone hale do leżenia powstały w 1904 r. i cieszyły się ogromną popularnością wśród kuracjuszy ówczesnego sanatorium chorób płucnych "Moltkefels". Roztacza się z nich niezwykle piękny widok na całe pasmo Karkonoszy. Miło tu przysiąść i zrobić sobie przerwę podczas wędrówki lub wycieczki rowerowej.
- Leżakownia kiedyś służyła pacjentom. Później był tu magazyn. Chcemy, by korzystali z niej znów nasi pacjenci oraz turyści przechodzący szlakami obok naszego szpitala - mówi Mariusz Trzak, dyrektor Izerskiego Centrum Pulmonologii i Chemioterapii.
Wędrując po Szklarskiej Porębie można też natknąć się na niezwykłe, rzeźbione w drewnie drogowskazy, wskazujące kierunek do różnych atrakcji turystycznych. To również nawiązanie do historii kurortu. Takie znaki zaczęto tu ustawiać od 1925 r. Ich autorem był miejscowy rzeźbiarz Helmut Benny. Turyści chętnie się przy nich fotografowali. Znaki nadawały miastu koloryt. Po wojnie zniknęły. W tym roku odtworzono 14 z nich. Stoją m.in. przy wodospadzie Szklarki, Zakręcie Śmierci i stacji turystycznej Orle w Jakuszycach.
Szklarska Poręba zabiega też, by do kurortu można było znów dojechać koleją. Właśnie zakończono odbudowę linii do Jeleniej Góry. Przed remontem torowisko było bliskie śmierci technicznej, pociągi musiały zwalniać nawet do 20 km/h. - W całej Europie nastąpił renesans kolei. My też chcemy na tym korzystać. W strategii promocji i rozwoju miasta będziemy wykorzystywać elementy, które kiedyś budowały wizerunek stacji klimatycznej, którą była Szklarska Poręba - zapowiada Grzegorz Sokoliński, burmistrz Szklarskiej Poręby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?