Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław jak Paryż? Mieszkańcy Przedmieścia Oławskiego mają takie marzenie

Weronika Skupin
Mieszkańcy Przedmieścia Oławskiego marzą o remoncie
Mieszkańcy Przedmieścia Oławskiego marzą o remoncie fot. Janusz Wójtowicz
Brak placów zabaw, paskudne podwórka, szare kamienice z odpadającym tynkiem - to nie podoba się mieszkańcom Przedmieścia Oławskiego we Wrocławiu. Osiedle przejdzie metamorfozę: program rewitalizacji, podobny do tego realizowanego na Nadodrzu, obejmie teren tzw. Trójkąta Bermudzkiego i okolic. Głównymi osiami dzielnicy są ulice Traugutta, Pułaskiego i Kościuszki. Mieszka tam nawet ok. 25 tys. osób. Czego najbardziej im potrzeba? Zapytaliśmy.

Każdy może zgłosić swoje propozycje rewitalizacji Przedmieścia Oławskiego na konsultacjach społecznych. Pierwsze odbyły się 13 listopada w SP Nr 85, a kolejne będą 19 listopada w SP nr 2 przy ul. Komuny Paryskiej 36/38 o godz. 17 i 20 listopada w LO nr 4, ul. Świstackiego 12 o godz. 17. Niektórzy narzekają jednak na porę konsultacji, ponieważ w tym czasie zazwyczaj jadą z pracy do domu przez zakorkowane miasto.

Dlatego wybraliśmy się na Przedmieście Oławskie zapytać mieszkańców, jakie zmiany są najbardziej potrzebne na tym osiedlu.

Celina Wiśniewska, sklepikarka z kiosku przy ul. Traugutta 1-7 chciałaby, by wyremontowano ul. Krasińskiego. – Jest obskurna i niebezpieczna. Strach tam chodzić – uważa.

Mieszkańcy i pracujący na Przedmieściu Oławskim chcieliby zobaczyć tam więcej zieleni. – Dobrze by było zagospodarować podwórka i posadzić więcej zieleni. Paryż to ma dopiero podwórka! Możemy się od niego uczyć – mówi dr Mariusz Łabiński z Wydziału Ceramiki i Szkła Akademii Sztuk Pięknych przy ul. Traugutta.

Według Tomasza Kempińskiego, farmaceuty z Apteki Bonifratrów, także potrzeba więcej zieleni. – Mieszkam na Kozanowie, tam widać, jak miasto się rozwija: budują wały, poprowadzili tramwaj. A tu jest surowo, szaro. Przydałoby się więcej drzew – mówi Kempiński.

Ewa Krawczyńska, krawcowa z zakładu krawieckiego przy Traugutta 63 zwraca uwagę na inny problem. – Najbardziej naglący jest remont kamienic – mówi. Według niej budynki straszą odrapanymi fasadami.

Tak samo myśli Joanna Marczyńska, sprzedawczyni ze sklepu Poziomka na rogu Traugutta i Mierniczej. – Zdarzyło się, że odpadający tynk niemal spadł komuś na głowę. Ze względów bezpieczeństwa powinni się najpierw zająć remontami kamienic – uważa dziewczyna.

Czego jeszcze chcą mieszkańcy? Czytaj więcej na 2. stronie [KLIKNIJ]

Izabela Kwiatkowska z kwiaciarni Casablanca przy ul. Traugutta uważa, że priorytetowe powinny być place zabaw dla dzieci. – Na podwórkach dzieci nie mają co robić, siedzą i bawią się grzebiąc w ziemi, bo nie ma nawet piaskownicy. Oczywiście remonty kamienic także są ważne – mówi.

Stanisław Kulak, portier ze szpitala imienia Marciniaka mieszka przy ul. Więckowskiego. – Jakby się wchodzi na to podwórko, to się można przestraszyć. Są obskurne, nic się tam nie dzieje. Dzieci nie mają się gdzie bawić. Ulice są zniszczone, elewacje obdrapane – wylicza.

Właścicielka salonu fryzjerskiego Róża, pani Róża Michalska, marzy o jednolitych kamienicach na Przedmieściu Oławskim. – Powinno być tak, jak w Paryżu. Jak kamienica jest nowa, to te dookoła niej są wyremontowane i wszystko ze sobą współgra. Tu plomby się nie komponują z otoczeniem. Można by chociaż odmalować fasady – proponuje. Dodaje, że w okolicy nie brakuje tandetnych fasad kamienic. – Jak jeszcze przed powodzią chciałam wyremontować salon od strony ulicy, urzędnicy kazali mi znaleźć stare plany i wykonać renowację według nich. A inni, wystarczy popatrzeć, kładą na zewnętrznych ścianach niebiesko-fioletowe kafle. Warto to ujednolicić – uważa.

Kolejnym problemem są walające się w okolicy śmieci. Róża Michalska podaje przykład Biedronki, przed którą zalegają często sterty odpadów. – Śmieci fruwają, plac jest w strasznym stanie. Nie do końca wiemy czyj to jest teren. Każdy przerzuca się odpowiedzialnością i zamiata problem pod dywan – mówi.

Maria Cielesta, bibliotekarka z Filii nr 45 Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Traugutta przez okno biblioteki widzi podwórko oficyny, gdzie parkują samochody. – Kiedyś w rogu podwórka pod drzewem ktoś wysypał dzieciom piasek i zbił z desek prowizoryczną piaskownicę. Potem ktoś inny ją rozwalił, bo w tym miejscu zaczęło przesiadywać nieciekawe towarzystwo – opowiada. Niepokoi się też, że dzieciom może stać się krzywda, skoro nie ma dla nich bezpiecznych placów zabaw. – Dzieci wchodzą przez dziury w ogrodzeniu na budowę apartamentowców Angel Wings. Bawią się w wykopach – mówi.

A dostęp do różnych atrakcji: kina, basenu czy restauracji? Zdaniem Marii Cielesty do centrum jest blisko, a do Rynku można dojść nawet na pieszo. – Sklepów mamy dużo: lumpeks, cukiernia, lumpeks, cukiernia, piekarnia, mięsny, lumpeks...

Jakie są Wasze pomysły na rewitalizację Przedmieścia Oławskiego? Może te miejsca wymagają interwencji? Zobacz, Będzie rewitalizacja Przedmieścia Oławskiego. Masz swój pomysł? Zgłoś (ZDJĘCIA). Piszcie w komentarzach, co można zrobić dla osiedla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska