Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej zielonego światła dla pieszych we Wrocławiu

Katarzyna Kroczak
O tym, że sygnalizacja na skrzyżowaniach nie działa tak jak powinna, pisaliśmy w "Polsce-Gazecie Wrocławskiej" 9 marca
O tym, że sygnalizacja na skrzyżowaniach nie działa tak jak powinna, pisaliśmy w "Polsce-Gazecie Wrocławskiej" 9 marca
Rewolucja na przejściach dla pieszych. Zielone światło ma się dla nich palić dłużej.

Po naszym tekście z 9 marca urzędnicy kontrolują skrzyżowania w mieście. Robią to na polecenie prezydenta Rafała Dutkiewicza. Chodzi o miejsca, w których zbyt krótko piesi mieli dotychczas zielone światło.

- Już poprawione zostało przejście przy ul. Dubois oraz Drobnera. Zielone paliło się tam 6 sekund, a teraz aż 14 - wyjaśnia Wojciech Gryczyński z Wydziału Inżynierii Miejskiej we Wrocławiu.
To dopiero początek.
- Za kilkanaście dni, kiedy skończy się modernizacja Renomy, poprawimy także światła przy domu handlowym Podwale. Mamy już także plan kolejnych korekt sygnalizacji i - co istotne - są to całe skrzyżowania i fragmenty ulic, a nie tylko pojedyncze światła - zapowiada Gryczyński.

I wylicza, że w najbliższych tygodniach zmiany czekają m.in.: Osobowicką (od mostu Milenijnego do cmentarza), Strzegomską (od Rogowskiej do Gubińskiej), Pułaskiego (od Hubskiej do placu Wróblewskiego), Krakowską (skrzyżowanie z Opolską i Karwińską) oraz Strachocińską, przez którą dzieci chodzą do pobliskiego gimnazjum. Poprawione zostaną także światła przy ul. Swobodnej i Dyrekcyjnej.

Miasto uznało, że problem przejść dla pieszych jest tak ważny, że po sygnale od mieszkańca w ciągu 3-4 dni pracownicy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta dotrą na miejsce, skontrolują przejście, zmierzą czas zielonego światła i zgłoszą sprawę do korekty.

Przypomnijmy. Przed miesiącem opublikowaliśmy listę wrocławskich przejść, na których łamane są prawa pieszych. Eksperci wskazywali, że ustawa stanowi jasno: wchodząc na jezdnię zaraz po tym, jak zapali się światło zielone, powinniśmy zdążyć pokonać przejście, zanim światło zacznie migać.

Jan Jakiel, prezes warszawskiego stowarzyszenia inżynierów ruchu i drogownictwa SISKOM, który badał wrocławskie przejścia na prośbę Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia, był oburzony traktowaniem pieszych w stolicy Dolnego Śląska. Mówił, że nigdy z czymś takim się nie spotkał.
- Takie błędy w sygnalizacji świadczą o poziomie urzędników za nią odpowiadających i osób, które ich nadzorują - grzmiał na naszych łamach.

Nasz tekst wywołał lawinę sygnałów od Czytelników. Wskazywali Państwo kolejne skrzyżowania, na których piesi traktowani są jakby byli zawodowymi sprinterami. Dzwoniliście także do Wydziału Inżynierii Miejskiej.
- Rzeczywiście, po tekście w gazecie mieliśmy mnóstwo sygnałów od mieszkańców, gdzie sygnalizacja dla pieszych powinna być poprawiona - przyznaje Wojciech Gryczyński.

- Ostatnie zmiany to bardzo pozytywny sygnał, że w końcu ktoś przyznał się do błędu i poprawia to, co zostało zepsute - uważa dr inż. Bogusław Molecki z Politechniki Wrocławskiej, specjalista inżynierii ruchu, zajmujący się m.in. sygnalizacją świetlną. - Teraz dobrze byłoby wprowadzić w końcu realny priorytet dla komunikacji zbiorowej. Przecież jest on zapisany w uchwale Rady Miejskiej Wrocławia - podkreśla Molecki.

Poskarż się
Tu możesz zgłosić informację o zbyt krótko palącym się zielonym świetle na skrzyżowaniach:
* Wydział Inżynierii Miejskiej, ul. Gabrieli Zapolskiej 2/4, tel. 071-777-71-12
* Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, ul. Długa 49, tel. 071-376-07-00, e-mail: [email protected], [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska