Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renata czeka na przeszczep płuca

Agata Grzelińska
Tylko przeszczep płuca może uratować życie 33-letniej Renaty Jędrak z Lubina
Tylko przeszczep płuca może uratować życie 33-letniej Renaty Jędrak z Lubina Archiwum rodzinne
Jedynie nowe płuco uratuje życie lubinianki. Ludzie z całej Polski pomagają zbierać pieniądze.

Renata Jędrak ma 33 lata. W 2007 roku lekarze rozpoznali u niej nieuleczalną chorobę płuc o skomplikowanej nazwie limfangioleiomio-matoza, w skrócie LAM. Szansę na przeżycie daje tylko przeszczep płuca, i to jak najszybszy, bo choroba postępuje błyskawicznie. W czerwcu ubiegłego roku stan Renaty bardzo się pogorszył, jej lewe płuco pękło.

Mama 6-letniej Klaudii cierpi na ogromną niewydolność oddechową, która zmusza ją do ciągłego korzystania z tlenu. Walka o życie stała się więc jeszcze bardziej desperacka.
- Czuję się lepiej niż pół roku temu, kiedy po pęknięciu płuca, usunięciu drenów nawet oddech sprawiał mi ból - opowiada Renata Jędrak. - Ale dużo gorzej niż przed rokiem. Wtedy nie potrzebowałam jeszcze terapii tlenowej.

Mieszkanka Lubina będzie miała przeszczep w Wiedniu, bo nie ma chwili do stracenia, a w Austrii czeka się na transplantację krócej niż w Polsce. Operacja i tydzień pobytu na oddziale intensywnej terapii oraz tydzień na zwykłej sali szpitalnej kosztują 100 tysięcy euro. Dzięki akcji w całej Polsce udało się zebrać całą sumę. Jednak nie wystarczy, jeśli pojawią się komplikacje i będzie potrzebny dłuższy pobyt w szpitalu.
- Dlatego tak bardzo liczę jeszcze na dalszą pomoc - wyznaje chora. - Wiem, że operacja jest trudna, nie wszystko musi się udać.

Teraz Renata Jędrak czeka na wpisanie na listę Eurotransplantu, czyli międzynarodowej fundacji, która koordynuje sprawy dotyczące oddawania organów do przeszczepów m.in. w Austrii. To trudne.
- Działamy sami, bez wyraźnej pomocy polskiego środowiska medycznego - mówi lubinianka. - Ten fakt dziwi zachodnich lekarzy. Wierzę jednak, że jestem bliska wpisania mnie na tę listę i tym samym bliska operacji.

Mimo ogromnego cierpienia Renata z wiarą mówi o przyszłości. Dodaje otuchy innym chorym.
- Nie chowajcie swojej choroby przed światem - radzi. - Wiem, że ludzie z natury są dobrzy i chętnie pomagają.
Co by powiedziała komuś, kto waha się, czy dać zgodę na pobranie narządów od bliskiego zmarłego?
- Najlepiej złożyć deklarację za życia i oszczędzić rodzinie trudu decyzji - zauważa. - Znam ludzi, którzy nie zgodzili się na pobranie narządów od zmarłego wujka i dziś żałują. Ktoś by żył. Wiem, jak to jest, gdy jedzie się po nowe życie. Był już dla mnie dawca. Cały czas myślałam tylko o człowieku, który gdzieś umiera, bym ja mogła żyć. Nie doszło do przeszczepu, ale będę pamiętała o nim do końca mojego życia.

Możesz pomóc
Zbiórkę pieniędzy na operację Renaty Jędrak prowadzi lubińskie stowarzyszenie.
Jeden procent podatku można przekazać na
Stowarzyszenie "Dać Nadzieję", Lubin, ul. Jastrzębia 1
KRS - 0000 100 960 /Bank Zachodni oddz. Lubin
Konto: 62 1090 2082 0000 0005 4601 2822 z dopiskiem "Pomoc dla Renaty".

Znani zachęcają do wypełnienia oświadczenia woli

Radosław Pazura, aktor:
Absolutnie popieram transplantacje. Podpisałem oświadczenie woli. Aby taka zgoda była aktem naprawdę bezinteresownym, musi być oparta na wierze i Bożej miłości. Ważna jest rozmowa z rodziną, by w razie śmierci bliscy uszanowali tę decyzję.

Robert Kolendowicz, piłkarz Zagłębia Lubin:
Ostatnio z żoną oglądaliśmy program o przeszczepie u małego dziecka. Byliśmy bardzo poruszeni, bo sami mamy 2,5-letnią córeczkę Nadię. Postanowiliśmy wypełnić oświadczenia woli. To ważne, bo w ratowaniu życia liczy się każda minuta.

Paweł Kukiz, muzyk:
Od zawsze byłem zwolennikiem transplantacji. Noszę oświadczenie woli. Kiedyś w razie śmierci chciałem, by jakaś część mnie nadal żyła w kimś innym. Dziś, gdy moja najmłodsza córka Hania jest po przeszczepie nerki, wiem, co znaczy choroba i czekanie na ocalenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska