Budynek, który będzie nowym szpitalem wojewódzkim przy ul. Kosmonautów we Wrocławiu, jest w stanie zamkniętym. Oznacza to, że teraz trwają tam prace wykończeniowe, czyli kładzenie kafelek, wykładzin i instalacja ceramiki sanitarnej w łazienkach.
Jednym z innowacyjnych rozwiązań będzie "gorąca platforma". Dzięki niej w bezpośrednim sąsiedztwie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego umieszczony został dział diagnostyki obrazowej, czyli rentgeny, tomograf komputerowy i rezonans magnetyczny. Dzięki temu chory może być leczony od razu po przybyciu do szpitala. Piętro wyżej są sale operacyjne, na które pacjenci będą przewożeni dwoma specjalnie dedykowanymi dla SOR-u windami.
Ze względów technicznych, nie udało się zaprojektować lądowiska dla helikopterów na dachu. Musiałoby być ono umieszczone chyba na dodatkowych palach nad ciągami wentylacyjnymi i 36 klimatyzatorami, tworzącymi na dachu swoisty labirynt. W związku z tym lądowisko umieszczono 150 metrów od budynku szpitala. Aby jednak chory nie musiał czekać, na SOR przetransportuje go... meleks. Zaplanowano kupno jednego takiego pojazdu. Skróci to czas transportu z lądowiska do szpitala do jednej minuty. Tą samą trasą będą mogły się oczywiście poruszać karetki.
Nowy Szpital Wojewódzki będzie naszpikowany najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi. W dwu łóżkowych salach z łazienkami zostaną zamontowane monitory lub telewizory. Będzie można nie tylko na nich oglądać za darmo ulubione programy, ale i posłużą do komunikacji z pacjentem. Zgodnie z założeniami prowadzona zostanie opcja, by pokazywały się na nich informacje dla pacjentów. Na przykład Jan Kowalski, siedząc w pokoju 236, przeczyta na ekranie, że jest za 15 minut proszony na USG. Oprócz telewizorów, każdy oddział będzie miał swój pokój dziennego pobytu, z większym TV, stolikami i krzesełkami. Będzie tam można w większym gronie zjeść obiad czy przyjąć gości.
Kolejnym udogodnieniem dla pacjentów i personelu jest poczta pneumatyczna, podobna do tej działającej w hipermarketach przy kasach. Pobrane próbki zostaną wsadzone do kapsuł i przesłane do laboratorium, skąd wrócą tą samą drogą wyniki lub zostaną przesłane do lekarskiej dyżurki mejlem. Tak samo na każdy oddział przybywać będę leki, rozdzielane automatycznie dzięki systemowi unit dose. Lekarz na obchodzie wpisze na tablecie odpowiednią dawkę leków. Informacja ta dzięki sieci wewnętrznej, trafi do apteki. Następnie każdy z pacjentów otrzymują z niej leki w oddzielnej torebce, podpisanej jego imieniem i nazwiskiem. Na oddziałach będą trzymane tylko niezbędne zapasy medykamentów.
Czytaj więcej na 2. stronie [KLIKNIJ]
Do nowej placówki ma się przeprowadzić cały personel z Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka. Obecnie na poszczególne oddziały, które są w budowie, zapraszany jest personel, który będzie tam pracował.
- Ostatnio taką wizytę złożyli personel medyczny chirurgii dziecięcej - mówi Rafał Guzowski, prezes zarządu spółki "Nowy Szpital Wojewódzki". - Okazało się, że drzwi do gipsiarki są za wąskie na specjalistyczne łóżko ortopedyczne. Zmieściłby się w nich wózek i regularne łóżko szpitalne, ale raz na tydzień lub na miesiąc trafia się pacjent, który wymaga specjalnego łóżka z wyciągami. Jest ono szersze. Po uwagach personelu, drzwi zostały poszerzone. Dzięki tym konsultacjom mamy jeszcze czas na poprawki.
Jak teraz wygląda harmonogram prac? Do maja 2014 roku zostaną najprawdopodobniej zakończone prace wewnątrz budynku i wtedy zaczną się odbiory. Uzyskanie pozwolenia od Państwowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego zwykle trwa dwa miesiące.
- W lipcu 2014 roku po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie do szpitala wchodzi osobna ochrona i od tej pory można już go nazywać naszym - wyjaśnia Rafał Guzowski.
W sierpniu powinno się więc zacząć wyposażanie szpitala. Na zakup nowego sprzętu zostanie przeznaczonych 100 mln zł z kredytu udzielonego przez Europejski Bank Inwestycyjny. Wówczas na ul. Kosmonautów będzie stał tir za tirem załadowany łóżkami szpitalnymi, stołami operacyjnymi, instrumentami medycznymi, itd. Wówczas najprawdopodobniej wstrzymane zostaną stopniowo przyjęcia do szpitala im. Marciniaka, tak by umożliwić mu przeprowadzkę. Lekarze wezmą ze sobą tylko swoje rzeczy osobiste i sprzęt podarowany placówce przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Cała operacja przenosin ma zająć tydzień. W tym czasie chorzy będą przyjmowani przez inne wrocławskie szpitale.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w tym najtrudniejsze czyli przetargi na sprzęt medyczny, które już się rozpoczęły i sukcesywnie będą ogłaszane, w listopadzie 2014 roku nowy szpital przyjmie pierwszego pacjenta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
