18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Europejska stolica awarii wodociągowych. Połowa rur jest kiepskiej jakości (ZDJĘCIA)

Bartosz Józefiak, wspł. PWR
18.07.2007. Na rogu ul. Zaporowskiej i Grabiszyńskiej pękła rura. W dziurę wpadło auto
18.07.2007. Na rogu ul. Zaporowskiej i Grabiszyńskiej pękła rura. W dziurę wpadło auto Marcin Osman
Miasto przez dwie godziny odcięte od wody, ogromna wyrwa w ulicy, zablokowany ruch tramwajów i wielkie korki - to skutki wtorkowej awarii magistrali wodociągowej. Niestety, do podobnych zdarzeń dochodzi coraz częściej - średnio dwa razy do roku.

Przypomnijmy - rura pękła we wtorek po godz. 20. Momentalnie tunele pod pl. Dominikańskim i ulica Oławska zalały się wodą. Wstrzymano ruch tramwajów, bo na torowisko wysypał się muł. Woda podmyła drogę na tyle, że w jezdni w stronę mostu Grunwaldzkiego pojawiła się wielka wyrwa.

Co było przyczyną awarii? - Wokół rury nie było warstwy piasku która amortyzuje wstrząsy. Za to znajdował się tam żwir, który nasypano najprawdopodobniej podczas remontu drogi w latach 80-tych - tłumaczy wiceprezydent miasta Wojciech Adamski.

CZYTAJ TEŻ: Wrocław po wielkiej awarii wodociągowej na pl. Dominikańskim

Sama rura powstała w latach 60-tych. - Wtedy produkowano wodociągi z bardzo złych materiałów - wyjaśnia prof. Andrzej Kotowski z instytutu inżynierii ochrony środowiska Politechniki Wrocławskiej. - Nie były one na pewno przygotowane na taki ruch aut, jaki mamy dzisiaj. Obciążenia w tak ruchliwych miejscach są bardzo duże. Najczęstszą przyczyną podobnych awarii jest po prostu zmęczenie materiału.

- To nie pierwsza awaria tej magistrali. Kilka lat temu wydaliśmy ekspertyzę z której wynikało, że stan tego wodociągu jest zły i nadaje się on do wymiany - dodaje dr Leszek Wysocki z zakładu inżynierii miejskiej PWr.

Pod pl. Dominikańskim uszkodzona została rura żeliwna. Takie wodociągi pękają łatwiej, niż te wykonane z tworzyw sztucznych. Według naszych informacji podobne rury to nawet połowa wszystkich wodociągów w mieście. Awarii będzie pewnie jeszcze więcej, bo wodociągi o średnicy 1 metra (czyli takiej, która przebiega pod pl. Dominikańskim) i podobnej wielkości znajdziemy pod głównymi ulicami w mieście, m.in. Hallera, Legnicką, Grabiszyńską, Nowowiejską, pl. Grunwaldzkim, Klecińską i Na Ostatnim Groszu.

- Awarie na podobną skalę zdarzają się we Wrocławiu 2-3 razy w roku. Nie jesteśmy w stanie całkiem się od nich uwolnić, bo rury po prostu się zużywają - tłumaczy Konrad Antkowiak z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodnego i Kanalizacyjnego we Wrocławiu.

Do ostatniej awarii o podobnej skali, jak wtorkowa, doszło w lipcu tego roku w okolicach Hallera i Grabiszyńskiej. Tam pękła magistrala o średnicy 1,2 m. Wody nie miało nawet 350 tys. mieszkańców. Pod wodą znalazło się skrzyżowanie tych ulic oraz jego okolice. W maju 2012 r. woda z pękniętej rury zalała ulicę Braniborską. Za Domarem, na wysokości ul. Trzemeskiej również powstała wyrwa w jezdni. W centrum tworzyły się wielkie korki. W sierpniu 2008 r. awaria rurociągu pod ul. Traugutta i Krasińskiego pozbawiła wody większość wrocławian. Dziura w jezdni powstała tak nagle, że wpadł w nią samochód osobowy. Kierowcy nic się jednak nie stało. W 2006 r. woda zalała pl. Strzegomski. Zniszczone zostały butiki w przejściu podziemnym.

Wydaje się więc, że podobne awarie to wrocławska specjalność. Bo zdarzeń o takiej skali od wielu lat nie widzieli mieszkańcy Warszawy, Krakowa czy Gdańska. W innych miastach nie zdarza się też, by awaria jednej z magistral (czyli jednej z głównych wodociągów) powodowała utratę wody w całym mieście. Tak było we Wrocławiu we wtorek, gdzie pracownicy MPWiK musieli obniżyć ciśnienie wody we wszystkich magistralach, by woda przestała wypływać na pl. Dominikański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska