Do tragicznego wypadku doszło 23 kwietnia w Oławie. 33-letni Grzegorz Galasiński pracował w zakładzie kamieniarskim, gdy maszyna do cięcia kamieni uszkodziła mu większą część twarzy. Pacjent najpierw trafił do szpitala akademickiego we Wrocławiu, a następnie do instytutu Onkologii w Gliwicach.
15 maja lekarze przeprowadzili tam pierwszą na Świecie transplantację twarzy dla ratowania życia. Dawca pochodził z Białegostoku. Operacja zakończyła się sukcesem. Cały czas trwa żmudne leczenie. Będą kolejne operacje, ale Grzegorz Galasiński w miarę możliwości żyje już normalnie. Musi być ostrożny, bo zaszkodzić mu może drobna infekcja, ale - jak mówi - dzięki lekarzom z gliwickiego szpitala dostał drugie życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?