Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Listy z Dolnego Śląska: Wrocław odtrąbił sukces

Grzegorz Chmielowski
Grzegorz Chmielowski, redaktor Gazety Wrocławskiej
Grzegorz Chmielowski, redaktor Gazety Wrocławskiej fot. Paweł Relikowski
Wysokie skonfliktowane aktualnie ze sobą strony rządzącej także na Dolnym Śląsku partii nie różnią się w zasadzie w podejściu do problemów regionu. W zasadzie są zatroskane tymi problemami i deklarują, że zrobią wszystko, by kwitł nie tylko Wrocław.

Z mojego oglądu sytuacji wygląda jednak, że tego zatroskania Platformy Obywatelskiej wystarcza głównie na Wałbrzych. Miasto to dostaje ogromne pieniądze na remonty ulic, przebudowę starych kopalni na nowoczesne filharmonie i muzea. Zaległości trzeba wyrównywać, z sukcesów trzeba być dumnym. Tylko mam pretensje, że w innych miejscach zaangażowanie wiodącej siły nie jest już tak duże. Chodzi mi m.in. o ważne drogi.

Jest bowiem tak, że wybudowano autostradową obwodnicę Wrocławia oraz kilkadziesiąt kilometrów ekspresówki S8 Wrocław-Syców, zajęto się budową ekspresówki Wrocław-Poznań. Wrocław otrąbił sukces i zapał do budowania innych dróg w regionie zgasł niemal do zera. Przykłady? Kilka lat temu rozpoczęto modernizację drogi krajowej nr 94 z Wrocławia do Krzywej koło Bolesławca. Ale inwestycję przerwano 31 km od Wrocławia. A reszta trasy, choć wydano krocie na dokumentację i wycięcie drzew, czeka na lepsze czasy. Dla ratowania twarzy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad łata najbardziej zniszczone odcinki "94", wymieniając wierzchnią warstwę. Czyli koleiny wrócą tam po tej zimie.

Mamy dwa nowe mosty na Odrze. Brawo. Ale nie ma dróg dojazdowych do nich... Budujemy obwodnice pięciu miast. Niestety, z wielkimi spóźnieniami... Jeszcze we wrześniu nasi posłowie chwalili się, że wywalczyli budowę S3 z Nowej Soli przez Legnicę, Jawor, Bolków i Kamienną Górę do Lubawki. Ale przed referendum w Warszawie okazało się, że odcinek Legnica-Lubawka trzeba odłożyć na później. A w planach ministra transportu pojawiła się nagle obwodnica dla stolicy. Politycy tłumaczą, że nie ma sensu budować "trójki" do granicy, bo Czesi nie spieszą się ze swoim odcinkiem. I S3 Legnica-Lubawka byłaby drogą w pole. To ja się pytam, czy S8 i S5 kończące się we Wrocławiu też są (będą) drogami w pole?

Warto pamiętać, że południe Dolnego Śląska to najuboższy teren regionu i szybko się wyludniający. S3 z łącznikami do Wałbrzycha i Jeleniej Góry byłaby nową aortą i skleiłaby te miasta z resztą Polski. Zanim odwró-cą się do Pragi czy Drezna. Nie wiem też, dlaczego nie można już teraz budować obwodnic Jawora i Kamiennej Góry. Dziś biegnąca przez te miasta krajowa "3" nie daje żyć. Przy niektórych drogach GDKiA lubi stawiać ekrany nawet wzdłuż ogródków działkowych. A zapomina o ludziach, którzy mają krajówkę tuż za oknami domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Listy z Dolnego Śląska: Wrocław odtrąbił sukces - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska