Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Zlikwidują kilkaset grobów, bo rodziny ich nie opłaciły

Malwina Gadawa
Takie ostrzeżenia przynoszą często skutek. Rodzina opłaca grób na następne lata
Takie ostrzeżenia przynoszą często skutek. Rodzina opłaca grób na następne lata Janusz Wójtowicz
Przed dniem Wszystkich Świętych wiele osób przypomina sobie o grobach swoich bliskich. Jeżeli nie, to Zarząd Cmentarzy Komunalnych we Wrocławiu skutecznie im w tym pomaga.

W tym roku, podobnie jak w poprzednich, na nieopłaconych grobach urzędnicy umieścili rzucające się w oczy naklejki z ogłoszeniem. Przypominają o konieczności wniesienia opłaty i ostrzegają, że jeżeli nie wpłynie ona na konto ZCK, to grób zostanie zlikwidowany.

Jakie są zasady? Opłacenie pojedynczego grobu na okres 20 lat kosztuje 650 zł. Ale można dokonać opłaty także na 10 lat, wtedy koszt zmniejsza się o połowę. Pieniądze należy wpłacić w Zarządzie Cmentarzy Komunalnych lub w biurach poszczególnych cmentarzy. Osoby, który nie mieszkają na miejscu, mogą zrobić przelew na konto, które podane jest na stronie internetowej ZCK.

Jak jest skala problemu? Na wrocławskich cmentarzach jest około 190 tys. grobów, z czego kilkanaście tysięcy kwalifikuje się do likwidacji. - Wstrzymujemy się z tą decyzją. Po upływie terminu czekamy jeszcze zazwyczaj cztery lub pięć lat i dopiero wtedy usuwamy groby - mówi Zofia Kluszycka, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych we Wrocławiu.

Dodaje, że w tym roku trzeba będzie usunąć kilkaset grobów (w pierwszym półroczu zlikwidowano ich ok. 200). Takich, które od lat są zaniedbane, nikt ich nie odwiedza, a często nie wisi tam nawet żadna tabliczka.

Najwięcej nieopłaconych grobów jest na największych nekropoliach. Na cmentarzu Osobowickim około 12 tysięcy, na Grabiszynie - 4 tysiące, w Leśnicy - około 500, a na cmentarzach Jerzmanów i Pawłowice - około 100. Po likwidacji grobu szczątki trafiają do wspólnej mogiły, z której rodzina nie może ich już odzyskać.

- Zdarzały się przypadki, że bliscy przyjechali na grób, którego już nie było. Przychodzili do zarządu, na początku się denerwowali, potem rozpaczali. Ale my również musimy przestrzegać prawa. Są pewne zasady, które powinny być dopilnowane - mówi dyr. Kluszycka. Jednocześnie dodaje, że widać już efekty akcji z naklejkami, bo wiele osób przychodzi i reguluje zaległości.

Dlaczego wrocławianie nie płacą za groby? Wiele osób tłumaczy się tym, że zapomniało opłacić miejsce. Jest też tak, iż w rodzinie nie ma po prostu już osoby, która mogłaby to zrobić. Są i tacy, którzy szczerze przyznają, twierdzi dyr. Kluszycka, że nie mają pieniędzy. Bo dla niektórych kilkaset złotych to dużo. Ale nie tylko o pieniądze chodzi.

Socjolog dr Jędrzej Morawiecki z Uniwersytetu Wrocławskiego uważa, że coraz więcej osób nie płaci za groby krewnych, bo nie czują się już z nimi związani, szczególnie z tymi dalszymi. Nie myślą o swojej rodzinie. - Zmienia się styl życia. Teraz jest bardziej zindywidualizowany i nastawiony na konsumpcję. Częściej myślimy o sobie i o sprawach, które nas bezpośrednio dotyczą, niż o otoczeniu - mówi Morawiecki.

Socjolog dodaje, że widać także zmianę nastawienia społeczeństwa. - Kiedyś niezapłacenie za grób byłoby kwestią wstydu. Teraz nie ma już takiej presji – mówi.

Zauważa też, że jeszcze kilka lat temu nad grobami bliskich spotykały się całe rodziny. Teraz nie zawsze tak jest...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska