Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 1:2. Przeciętne Zagłębie żegna się z pucharem

Michał Sałkowski
W rewanżowym starciu ćwierćfinału Remes Pucharu Polski KGHM Zagłębie Lubin uległo Ruchowi Chorzów, tym razem na Dialog Arenie 1:2.

Pierwsze spotkanie na Stadionie Śląskim miedziowi przegrali 0:3 i odpadli z pucharowych batalii.
Poniedziałkowa "burza mózgów" w miedziowym klubie po porażce z Podbeskidziem na niewiele się zdała.

Nikt przy zdrowych zmysłach nie spodziewał się, że Zagłębie od razu zacznie grać jak z nut. Szczególnie, jeśli dodać do tego fakt, że wtorkowy mecz trener Robert Jończyk miał poświęcić na przećwiczenie nowych wariantów taktycznych na ligę.

Nasuwa się jednak pytanie: czy trzeba to robić w kwietniu, czy raczej w lutym, podczas obozów w Turcji i sparingów. W piłce nożnej kontuzje nie zdarzają się od dziś, trzeba być na nie przygotowanym.

Dosyć sarkazmu, czas na mecz. Zagłębie zaczęło bez pomysłu. I dostało bramkę na pobudkę. Już w 9 minucie Pavol Balaz wpadł przez nikogo nie niepokojony w pole karne Zagłębia i spokojnie uderzył obok bezradnego Ptaka. Potem zapanowało piknikowe tempo.

Drugą odsłonę lubinianie rozpoczęli z przytupem. Damian Piotrowski wyszedł sam na sam z Pilarzem, ale uderzył wprost w jego nogi. Ruch, jak już wziął się za atak, to skutecznie. Prawą stroną popędził Grzyb i wyłożył piłkę na tacy Nowackiemu. Ten dołożył nogę.

Niemoc strzelecką miedziowych przełamał w 70 minucie Damian Piotrowski soczystym uderzeniem z 25 metrów w okienko bramki Pilarza. I było to pierwsze trafienie lubinian po ponad 450 minutach. Choć, żeby nie było za kolorowo, w końcówce Zagłębie dwa razy uratowały słupki po strzałach Janoszki i Balaza.

Niech podsumowaniem będzie... "Zero ambicji, zero dopingu, Jończyk dziękujemy". Wypada jeszcze podkreślić, że transparent rozwieszony przez kibiców jest cenzuralną wersją roszczeń, które też kilkukrotnie wczoraj fani zaintonowali. Ale nim ruchy kadrowe, Zagłębie czeka w Wielką Sobotę ligowe starcie z Jastrzębiem. Najwierniejsi pewnie liczą na wielką przemianę.

Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 1:2 (0:1)
Bramki: Piotrowski 70 - Baláz 9, Nowacki 58.
Żółte kartki: Ganowicz - Kieruzel.
Sędziował: Marcin Roguski (Warszawa).
Zagłębie: Ptak - Rymaniak, Stasiak (58 Jasiński), Ganowicz, Oleksy - Piotrowski, Kowbel, Jackiewicz, Joel (66 Kapias), Fryzowicz - Micanski (61 Pawłowski).
Ruch: Pilarz - Grzyb, Grodzicki (46 Sadlok), Kieruzel, Adamski - Nowacki, Baran, Mizgajski (37 Brzyski), Balaz - Janoszka, Fabuš (63 Jakubowski).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska