Dzięki systemowi e-WUŚ lekarze, posiadając nasz numer PESEL, mogą sprawdzić czy jesteśmy ubezpieczeni. Jeśli dane nazwisko jest w systemie podświetlone na czerwono, oznacza to, że nie możemy od ręki skorzystać z bezpłatnej opieki zdrowotnej.
- Dolnośląski NFZ proszony jest o wyjaśnianie takich sytuacji - mówi Joanna Mierzwińska, rzecznik prasowa wrocławskiego oddziału NFZ. - Najczęściej dotyczą one osób pracujących za granicą oraz studentów. W tym pierwszym przypadku chorzy jak najbardziej mogą skorzystać z opieki lekarskiej, ale muszą przedstawić dowód, że są ubezpieczeni w innym kraju. W przypadku studentów sytuacja jest bardziej skomplikowana. Obejmuje ich ubezpieczenie członków rodziny, ale muszą zostać zgłoszeni na przykład przez rodziców. Jeśli pracowali w czasie wakacji, to uzyskują wówczas własny tytuł do ubezpieczenia. Po powrocie na studia rodzice powinni ich ponownie zgłosić u nas, by ponownie otrzymali oni ubezpieczenie i mogli odpowiednio figurować w e-WUŚ - dodaje.
Lekarze rodzinni mają inne zdanie na temat działania e-WUŚ. - Już mamy w Wielkopolsce przypadek, że pacjent zmarł pod przychodnią, bo nie został przyjęty tylko dlatego, że nie był ubezpieczony. Co będzie po pierwszym stycznia, strach nawet myśleć - twierdzi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Co ma stać się wraz z 1 stycznia 2014 roku? Do tej pory w przypadku nieporozumień dotyczących ubezpieczenia, pacjent spisywał oświadczenie, że składki zdrowotne są za niego odprowadzane. Następnie musiał jeszcze dosłać lub donieść dowód zapłaty takich składek do przychodni lub szpitala. Lekarze rodzinni ostrzegają, że w przyszłym roku takie oświadczenie nie będzie mogło być respektowane.
Deklaracja wyboru lekarza złożona przez pacjenta w przypadku, kiedy będzie on zaznaczony jako nieubezpieczony, zniknie z systemu, a lekarz pierwszego kontaktu tylko na jej podstawie może udzielić mu porady. Bez ważnej deklaracji, będzie musiał odesłać chorego z kwitkiem. Jak twierdzą lekarze rodzinni, żadne oświadczenie złożone przed lekarzem przez chorego, nie będzie w stanie przywrócić go do systemu.
- Chory zostanie trwale pozbawiony prawa do świadczeń – kwituje doktor Andrzej Masiakowski z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
- Jedno jest pewne, eWUŚ nie jest wiarygodnym źródłem danych, a prezes NFZ uzurpowała sobie prawo, żeby przy pomocy tego narzędzia wykluczać i odbierać prawo do ubezpieczenia nawet osobom objętym ochroną ustawy - dodaje Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Czyżby szykowała się kolejna rewolucja w e-WUŚ wraz z początkiem przyszłego roku? Dolnośląski oddział NFZ zapewne przyjrzy się bliżej tej kwestii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
