18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław nielegalnie zarabia na cmentarzach? Sprawdzi to prokuratura

Weronika Skupin
Właściciel zakładu pogrzebowego Skrabex, Krzysztof Skrabka oskarżył w nim Zofię Kluszycką, dyrektor ZCK, o nielegalne pobieranie 2 tys. zł kaucji za zabezpieczenie ewentualnych szkód, które może on wyrządzić podczas prac na nekropolii.
Właściciel zakładu pogrzebowego Skrabex, Krzysztof Skrabka oskarżył w nim Zofię Kluszycką, dyrektor ZCK, o nielegalne pobieranie 2 tys. zł kaucji za zabezpieczenie ewentualnych szkód, które może on wyrządzić podczas prac na nekropolii. Fot. Tomasz Hołod/Polskapresse
Czy miasto ma prawo zarabiać na prowadzeniu cmentarzy? Do prokuratury Wrocław Śródmieście trafiło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, którego miał się dopuścić Zarząd Cmentarzy Komunalnych we Wrocławiu. Właściciel zakładu pogrzebowego Skrabex, Krzysztof Skrabka oskarżył w nim Zofię Kluszycką, dyrektor ZCK, o nielegalne pobieranie 2 tys. zł kaucji za zabezpieczenie ewentualnych szkód, które może on wyrządzić podczas prac na nekropolii.

2 tys. zł płaci każdy przedsiębiorca, który podpisuje umowę cywilną na wykonywanie usług na terenie cmentarzy komunalnych. Jest to zabezpieczenie tzw. należytego wykonania umowy. Taki zapis widnieje od 2007 roku. Krzysztof Skrabka poprzednią umowę podpisał przed wejściem przepisu w życie. Teraz chciał ją przedłużyć i usłyszał, że musi wnieść 2 tys. zł kaucji, bo taki zapis jest w jednym z paragrafów.

– W razie wyrządzenia szkody, wzywamy firmę do jej naprawienia. Jeśli zakład pogrzebowy się z tego nie wywiązuje, uruchamiamy zabezpieczenie i naprawiamy szkodę, a następnie wzywamy przedsiębiorcę do uzupełnienia kwoty 2 tys. zł - tłumaczy Zofia Kluszycka, dyrektor ZCK. - Kaucja jest zwracana na wniosek zakładu pogrzebowego, kiedy rezygnuje z wykonywania usług na naszych nekropoliach - dodaje.

Zdaniem Krzysztofa Skrabki (na zdjęciu powyżej) nie ma podstaw prawnych, by pobierać taką kaucję.

– Nie rozumiem, na jakiej podstawie ZCK żąda ode mnie pieniędzy. Przecież kiedy zniszczę nagrobek Kowalskiemu, to Kowalski ma prawo mieć do mnie roszczenia, co ma do tego pośrednik? – pyta Krzysztof Skrabka.

Zofia Kluszycka powołuje się na art. 439 kodeksu cywilnego. Zgodnie z nim właściciel budynku czy mienia, może żądać żeby inna osoba dała odpowiednie zabezpieczenie, jeśli bezpośrednio zagraża temu mieniu. To, czy ZCK ma należyte podstawy do ściągania takiej kaucji bada prokuratura.

– Wpłynęło do nas zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa od pana Krzysztofa Skrabki. Prowadzone jest postępowanie sprawdzające – mówi Małgorzata Klaus, rzecznik wrocławskiej prokuratury.

Zdaniem radcy prawnego Piotra Dąbrowskiego przepis powołujący ZCK, czyli uchwała Rady Miasta, nie zawiera przyzwolenia dla pobierania takich kwot. – To jest zakład budżetowy gminy Wrocław, jednostka publiczna. Nie wynika z przepisów, uchwały Rady Miasta, czy regulaminu ZCK, by miał on podstawę do pobierania takich roszczeń. Ta kaucja pobierana jest bezprawnie. A wyrządzone szkody co prawda reguluje kodeks cywilny, ale CZK nie jest stroną ewentualnego sporu między osobą, która jest pokrzywdzona a zakładem pogrzebowym – uważa Piotr Dąbrowski.

– Za administrowanie cmentarzem odpowiedzialny jest dyrektor ZCK, a poszkodowany właściciel nagrobka lub grobu zwraca się do zarządu z żądaniem zadośćuczynienia, a nie do firmy pogrzebowej. Za moim pośrednictwem roszczenie trafia do zakładu pogrzebowego - broni się Zofia Kluszycka.

SKĄD KWOTA 2 TYSIĄCE ZŁOTYCH? CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Skąd kwota 2 tys. zł, a nie na przykład tysiąc czy 3 tysiące? – Jest to szacunkowa kwota na pokrycie ewentualnych szkód - mówi Zofia Kulczycka i dodaje że zazwyczaj w tych granicach opiewają szkody. Przypadki, że przedsiębiorstwo pogrzebowe uszkodzi nagrobek rzeczywiście się zdarzają, a ostatni miał miejsce kilka dni temu.

- Przedsiębiorców pogrzebowych jest około 60. Od każdego z nich ZCK pobiera 2 tys. zł, co łącznie daje ogromną kwotę. Gdy zapytam kiedy zwrócą mi moją kaucję, to pani Kluszycka odpowiedziała, że wtedy, kiedy zlikwiduję zakład. Zarząd cmentarzy nie jest moim bankiem. Są innego rodzaju zabezpieczenia. ZCK to nie jest prywatne przedsiębiorstwo pani Kluszyckiej - złości się Krzysztof Skrabka.

O domniemanym przestępstwie przedsiębiorca powiadomił też Rafała Dutkiewicza, prezydenta miasta prosząc o interwencję. – Zarząd Cmentarzy Komunalnych działa m.in w oparciu o przepisy Kodeksu Cywilnego, które regulują podobne kwestie. Odpowiedź na złożone w tej sprawie pismo jest przygotowywana w Wydziale Prawnym – mówi Arkadiusz Filipowski, rzecznik magistratu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska