Wszystkie przesłane przez Państwa adresy trafiły na biurka strażników miejskich, którzy mają wyegzekwować porządek u zarządców terenu. Niestety, ta liczba zgłoszeń oznacza, że miasto dalej jest brudne, dlatego namawiamy do dalszych działań.
Cieszy nas to, że nasi Czytelnicy chcą często sprzątać swoje okolice sami. Jedyna pomoc ze strony miasta, na jaką liczą, to zorganizowanie kontenerów na śmieci.
Po naszych sygnałach strażnicy wyegzekwowali w ostatnim tygodniu m.in. posprzątanie okolic ul. Budziszyńskiej i parkingu przy ul. Litewskiej, na którym bałagan zgłaszało kilka osób.
- Nie wystawialiśmy mandatów, bo zarządca zareagował natychmiast po naszej interwencji - mówi Ewa Drzazga z ekopatrolu wrocławskiej straży miejskiej.
Jednak wrocławianie ciągle widzą wokół swoich domów i miejsc spacerowych dużo śmieci. Dzwonili do nas m.in. zirytowali mieszkańcy budynków przy ul. Jaworowej 5, których budynek sąsiaduje z pustostanem.
- Od lat walczymy, żeby go posprzątąć. Leżą tam butelki, kartony, szmaty, a nawet zdechłe zwierzęta - alarmuje nasza Czytelniczka. Skarżą się, że ciągle jest problem z określeniem zarządcy tego terenu.
Nie jest lepiej jest w okolicach sklepu Biedronka przy ul. Traugutta. Walają się tam kartony i butelki, a kierowcy w dodatku rozjeździli autami cały trawnik.
Pisz o brudzie
Zgłoś do nas zaśmiecone miejsca. Ich sprzątnięcie wyegzekwuje straż miejska. Czekamy na telefony: 071-374-82-11 i mejle: [email protected].
Można wysyłać także esemesy lub ememesy pod numer 0-508-274-753.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?