Przypomnijmy. Obwodnica Leśnicy to droga, która ma połączyć ul. Batorego z ul. Graniczną. Dzięki niej kierowcy jadący od strony Środy Śląskiej dostaliby się do Wrocławia omijając Leśnicę. Szacunkowy koszt 7-kilometrowej trasy ma wynieść 214 mln zł. Na inwestycję, jak na zbawienie, czekają mieszkańcy Leśnicy i okolic, którzy codziennie – nie tylko w godzinach szczytu – tkwią w korkach na ul. Średzkiej.
Prezydent Wrocławia pod koniec grudnia 2012 r. obiecywał, że ogłosi przetarg na drogę do końca lutego. Przetargu nie ma jednak do dziś. Dlaczego? Budowę drogi oprotestowali członkowie stowarzyszenia "Wspólnota Jerzmanowo", które zrzesza głównie mieszkańców ul. Chodkiewicza. Przekonują oni, że budowa drogi może zniszczyć obszary Natura 2000.
Inna grupa mieszkańców proponowała, by wzdłuż ul. Chodkiewicza ustawić ekrany akustyczne. Mieszkańcy odwoływali się do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu, która w maju wydała zgodę na budowę. Gdy to nie poskutkowało, ich protest trafił do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.
Zazwyczaj urzędnicy takie sprawy rozpatrują w ciągu dwóch miesięcy. Tym jednak razem wydłużyli termin. - Ze względu na skomplikowany charakter sprawy wyznaczono nowy termin załatwienia sprawy na 25 listopada 2013 r- informuje Ewelina Walczak z GDOŚ.
Jeśli ochrona środowiska przychyli się do wniosku stowarzyszenia, trasa będzie musiała zmienić swój bieg, a to opóźni jej budowę o lata. Jeśli jednak generalny dyrektor nie zgodzi się z odwołaniem, przetarg na obwodnicę będzie mógł zostać ogłoszony nawet w ciągu miesiąca. Nie wiadomo, ile dokładnie potrwa wybór wykonawcy. Jest jednak możliwe, że budowa wystartowałaby jeszcze w 2014 roku. A to oznacza, że – w optymistycznym scenariuszu - nowa trasa odciążyłaby zakorkowaną Leśnicę w 2016 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?