Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Norwegowie upodobali sobie teatr w Cieplicach

Alina Gierak
Przeszklony łącznik teatru w Cieplicach jest gotowy. Odbija się w nim park Norweski
Przeszklony łącznik teatru w Cieplicach jest gotowy. Odbija się w nim park Norweski Marcin Oliva Soto
Skandynawowie dali 1,9 mln euro na modernizację. Teatr Zdrojowy ma być piękny jak królewski.

Gdy pewne stało się, że tzw. fundusz norweski da pieniądze na odnowienie Zdrojowego Teatru Animacji w Cieplicach, dyrektor teatru Bogdan Nauka zażartował, że oto powstaje mała Norwegia. Bo skandynawskie akcenty są na stałe wpisane w krajobraz Karkonoszy i uzdrowiska.
Wycieczka do kościółka Wang w Karpaczu, pochodzącego z południowej Norwegii, jest obowiązkowym punktem pobytu w kurorcie. Tak samo jak dla wczasowiczów z Cieplic wizyta w Pawilonie Norweskim i spacery w parku Norweskim.

Pawilon wzorowany jest na restauracji "Frognerseteren" z Oslo. W Cieplicach w 1909 roku wznieśli go miejscowi cieśle. Dziś mieści się tu Muzeum Przyrodnicze.
Od pawilonu pochodzi nazwa rozległego i pięknego parku. Założył go Eugen Fullner, właściciel fabryki maszyn papierniczych. Ten sam, który był inicjatorem budowy pawilonu.
- Nie wiem, czy rozpatrując nasz wniosek o dofinansowanie modernizacji teatru, Norwegowie wzięli pod uwagę te budowle - przyznaje Bogdan Nauka. - Na pewno pomogły jednak nasze wcześniejsze kontakty z teatrem w Molde w Norwegii, o których pisała tamtejsza prasa. Dzięki temu teatr z Cieplic nie był anonimowy.

Dzięki wsparciu z funduszu norweskiego przeznaczonego na ratowanie dziedzictwa kulturowego, zabytkowy budynek cieplickiego teatru odzyska dawny wygląd. Inwestycja ma kosztować prawie 2,8 mln euro (ok. 12 mln zł), zaś z funduszu norweskiego pochodzić będzie ok. 1,9 mln euro, czyli dwie trzecie potrzebnej kwoty. Resztę da lokalny samorząd. Pieniądze są już na koncie teatru.
Do pracy wezmą się jako pierwsi konserwatorzy zabytków. W przygotowaniu koncepcji pomagała doświadczona ekipa z Krzeszowa.

XIX-wiecznemu teatrowi ufundowanemu przez Schaffgotschów zostanie przywrócona turkusowo-srebrna kolorystyka w stylu neoklasycznym. Odnowione będą także drewniane stropy, scena i widownia. Już gotowe są nowe garderoby i toalety.
- Planujemy także orkiestron z zapadnią, by wystawiać opery i operetki - mówi Nauka. Marzy mu się scena jak w teatrze królewskim w Szwecji.
Na 2 lata, czyli czas remontu, teatr trzeba będzie zamknąć. Zamieni się w objazdowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska