Nie mamy dobrych wiadomości dla naszej czytelniczki. Bo choć remont Curie – Skłodowskiej zbliża się wielkimi krokami, wciąż niewiele o nim wiadomo.
Urzędnicy chcą, by roboty na odcinku od ronda Reagana do mostu Zwierzynieckiego rozpoczęły się w listopadzie – po Wszystkich Świętych. Ale na razie nie ma jeszcze nawet wybranego wykonawcy. Sześć firm stanęło do przetargu we wrześniu. Firmę planowano wybrać do końca września, ale trwa jeszcze analiza ich ofert. Ten, kto otrzyma zlecenie na budowę, wyznaczy również objazdy i tymczasową komunikację na czas remontu – oczywiście po konsultacji i za zgodą urzędników odpowiadających za drogi.
W grę wchodzą trzy opcje: całkowite zamknięcie drogi, ograniczenie ruchu do jednego pasa w każdym kierunku albo wprowadzenie ruchu jednokierunkowego, z objazdami w drugim kierunku.
To ostatnie wyjście wprowadzono przy remoncie ul. Wyszyńskiego, więc możliwe, że i tym razem będzie podobnie. Raczej mało prawdopodobne, by zdecydowano się na całkowite zamknięcie ulicy, choć korki będą w tym miejscu nieuniknione. Nie wiadomo też jeszcze, jak zostanie pokierowana komunikacja miejska, w tym autobus linii 115.
Prawie na pewno po ul. Curie – Skłodowskiej nie pojadą jednak tramwaje. Dlatego Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta na torowisku przy ul. Mickiewicza we Wrocławiu wyremontował tory na odcinku od Kopernika do Wystawowej. Tędy ma zostać poprowadzony objazd tak, by tramwaje mogły dojechać na Biskupin nawet podczas remontu ul. Curie-Skłodowskiej. Zamiast jechać w kierunku mostu Zwierzynieckiego, kierowałyby się w stronę Stadionu Olimpijskiego, a później ul. Mickiewicza i Wróblewskiego.
Miasto na rozbudowę Curie - Skłodowskiej zamierza przeznaczyć 24 miliony zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
