- W Biurze Spraw Wewnętrznych dostali nowy sprzęt, to go wykorzystują - śmieje się wysoko postawiony oficer dolnośląskiej policji. - I co blady strach padł na ludzi w ruchu drogowym w całym regionie? - Pewnie tak - odpowiada nasz rozmówca. - Przeważnie informacje o podejrzeniu korupcji przekazują do BSW sami komendanci powiatowi. Oni mają sygnały, a nie mają narzędzi, żeby komukolwiek cokolwiek udowodnić. A Biuro ma te ukryte kamery.
Kilka dni temu funkcjonariusze BSW zatrzymali czterech policjantów z Oleśnicy. Jeden na dwa miesiące trafił do aresztu. Trzech po przesłuchaniu zwolniono do domu. - Nagrania są bardzo dobrej jakości. Czasem nawet można mieć wrażenie, że jest ruchoma. Tak jakby kamera pokazywała zawsze to, co jest najważniejsze - mówi osoba, która widziała materiał BSW zebrany w jednej ze spraw.
- Zaczęliście tajną akcję "drogówka"! Czyścicie policyjną służbę, mającą od lat opinie najbardziej skorumpowanej! - Nie. Nie ma żadnej akcji. Normalna zwykła praca. A o szczegółach działań operacyjnych Biura Spraw Wewnętrznych rozmawiać nie możemy - mówi Grażyna Puchalska z biura prasowego Komendy Głównej Policji. - A co do drogówki, to rzeczywiście ze statystyk wynika, że najwięcej policjantów łapanych na łamaniu prawa pochodzi z tej formacji.
Swoją drogą, w myśl polskiego prawa, BSW nie mogłoby tak po prostu zamontować kamer we wszystkich radiowozach w Polsce i czekać, co się złapie w sieć. Na ukryta kamerę - tak jak na podsłuch - musi być zgoda sądu. Najpierw policjanci z BSW muszą więc wpaść na jakiś trop, a potem przekonać sąd, że nie ma innego sposobu na zebranie dowodów.
Potem... potem - jak już uzyskają zgodę muszą dostać się do radiowozu, używanego przez konkretnych policjantów i tak zamontować tam sprzęt by nikt się nie zorientował. I dopiero potem mogą czekać na efekty łowów.
Efekty? Sami zobaczcie! [KLIKNIJ] W styczniu ujawniliśmy stenogramy nagranych rozmów policjantów z Lubina z kierowcami.
Uwaga! Ukryta kamera to nie tylko narzędzie do walki ze skorumpowanymi stróżami prawa. Jeśli kierowca dał łapówkę, a potem sam nie zawiadomił o tym policji, prokuratury albo służb specjalnych też odpowiada za przestępstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?