18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bohomazy znikną z Przejścia Garncarskiego. Ale dopiero w przyszłym roku

AMW
Oszpecone graffiti Przejście Garncarskie w samym centrum Rynku, tuż przy wrocławskim magistracie, zostanie odnowione. Dopiero jednak w przyszłym roku.

O graffiti, którymi wymalowane jest Przejście Garncarskie, pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Wówczas urząd miejski milczał na temat jego przyszłości. Dziś wiemy, że zostanie ono odnowione. - Jesteśmy w trakcie rozmów na temat zagospodarowania Przejścia Garncarskiego - mówi Mariola Apanel z Zespołu Zarządzania Projektami Departamentu Prezydenta.

Do tej pory okolica ta bardziej straszyła mieszkańców i turystów, niż zachęcała do spacerów. Bohomazy zrobione sprejem na elewacji, cały przekrój przekleństw wypisywanych markerami, które pochodzą jeszcze z 2001 roku, oraz specyficzny zapach śmieci - to obecne realia tego miejsca.

Urzędowi miejskiemu najwyraźniej nie wystarczy, że brama zostanie pomalowana na jednolity kolor, dlatego też w prace nad polepszeniem jej wizerunku zostanie włączona Pracownia Malarstwa Architektonicznego i Sztuki w Przestrzeni Publicznej Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.

- Celem zaangażowania partnerów jest podniesienie estetyki, ale też zainteresowanie i zaintrygowanie miejscem - twierdzi Mariola Apanel. - Wiele osób myli przejście Garncarskie z Żelaźniczym, które w tej chwili przechodzi remont. Chcemy wspólnymi siłami, bez względu na charakter użytkowników, nadać nowy wymiar wnętrzu bloku śródrynkowego, który ma ogromny potencjał. Zaznaczyć, że jest to miejsce szczególne, w samym sercu Rynku z ciekawą historią - dodaje.

W kwietniu lub maju zostanie wykonane w Przejściu Garncarskim obraz ścienny. W ten sposób miejsce to zostanie przygotowane na sezon turystyczny. Trwa opracowanie planów, co jeszcze można byłoby w tym miejscu zaproponować wrocławianom i turystom.

Sprawa zainstalowania dodatkowych kamer, by w ten sposób uniknąć graffiti na odnowionym przejściu, jest na razie otwarta.
- montowanie kamer nie jest rozwiązaniem ostatecznie likwidującym akty wandalizmu - tłumaczy Mariola Apanel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska