Wrocław: Noga z gazu na ulicy Zwycięskiej. Zwłaszcza w nocy

- Najgorzej jest na odcinku od skrzyżowania z ulicą Agrestową do terenu dawnej jednostki wojskowej. Droga jest nierówna. Nie ma żadnego oświetlenia. Brakuje tam wymalowanych pasów na jezdni. Jest wąsko i kręto - denerwuje Andrzej Pająk, kierowca zielonego forda. Dodaje, że nie da się tam jechać szybciej, niż 20 km/h, by nie urwać czegoś w zawieszeniu samochodu.

Spółka Wrocławskie Inwestycje, która z ramienia miasta nadzoruje remont ulicy, przekonują, że w najbliższym czasie chcą uruchomić oświetlenie ulicy. - Na razie prowadzone są prace przy zasilaniu. Stara instalacja jest wymieniana na nową - wyjaśnia Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji. Dodaje, że wykonawca rozmawia z wojskiem, by uruchomić tymczasowe oświetlenie ulicy.

Niestety, na wymalowanie pasów na jezdni kierowcy nie mogą liczyć. - To droga tymczasowa. Mamy nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni sytuacja się poprawi. Planujemy, by kierowcy pojechali kolejnym fragmentem nowej jezdni - mówi Szempliński.

Żeby udało się to zrobić, drogowcy potrzebują jednak kilku bezdeszczowych dni. Na znacznym odcinku ułożyli już podbudowę pod nową drogę.

Mieszkańcy osiedla położonego vis a vis byłej jednostki wojskowej mieli ostatnio problem. Otwarto trzy zamknięte dotąd wjazdy do osiedla, a zamknięto jeden i ul. Obrońców Poczty Gdańskiej. Okazało się, że cześć kierowców tak się przyzwyczaiła do zamkniętych uliczek, że parkowała na nich auta i inni kierowcy mieli problem z przejechaniem między pozostawionymi pojazdami. Gdy któryś ze zmotoryzowanych decydował się zjechać z ul. Zwycięskiej w osiedlową uliczkę, blokował ruch na głównej ulicy Ołtaszyna. Manewrowanie między autami zajmowało sporo czasu.

Na skrzyżowaniu ulic Kutrzeby, Parafialnej i Starachowskiego widać już pierwsze elementy nowej sygnalizacji świetlnej. Ustawiono tam już słupy sygnalizatorów dla pieszych.

Urzędnicy chcieliby, by światła zaczęły funkcjonować jeszcze w październiku. Z sygnalizacji cieszą się też mieszkańcy, bo często dochodzi tu do kolizji i wypadków.

Tymczasem na skrzyżowaniu al. Karkonoskiej, ul. Zwycięskiej i Jeździeckiej drogowcy zamknęli jeden pas w kierunku centrum. Niestety, pogoda nie pozwoliła na prace w nocy z wtorku na środę. Drogowcy muszą tam ułożyć m.in. nową nawierzchnię.