Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: W Miedzi póki co nie będzie rewolucji

Jakub Pęczkowicz
Prezes Miedzianki swoich piłkarzy podsumuje zimą
Prezes Miedzianki swoich piłkarzy podsumuje zimą PIOTR KRZYŻANOWSKI/POLSKAPRESSE
Właściciel Miedzi Legnica Andrzej Dadełło zabrał głos w sprawie rozczarowujących wyników zespołu.

Stwierdził, że drużynę stać na o wiele lepsze wyniki, zwłaszcza, że w tym sezonie miała walczyć o awans do ekstraklasy. Zaznaczył jednak, że ostatecznie będzie rozliczał swoich piłkarzy dopiero w styczniu, kiedy otworzy się zimowe okienko transferowe.

- Wydaję duże pieniądze na Miedź i jestem oburzony, że jesteśmy ostatni w tabeli I ligi. Uważam, że to miejsce jest dużo poniżej możliwości tego zespołu. Okienko transferowe mamy co pół roku, najbliższe będzie w styczniu i wtedy rozliczymy piłkarzy z postawy w tej rundzie. Zostało jeszcze dziewięć meczów i każdy zawodnik ma szansę udowodnić ile jest warty. A w styczniu wyciągniemy wnioski i wymienimy słabe ogniwa na lepsze. Piłkarze poniosą konsekwencje swojej słabej gry w okienku transferowym. Nie będziemy natomiast stosować kar finansowych, bo jesteśmy klubem wypłacalnym, stabilnym i ze swojej strony dotrzymujemy umów. Obcinanie pensji utrudni nam negocjacje z nowymi zawodnikami w styczniu - powiedział Andrzej Dadełło.

A co z nowym trenerem MKS-u, który ponad dwa tygodnie temu rozwiązał umowę z Rafałem Ulatowskim? Prezes legnickiej drużyny postanowił przedłużyć kredyt zaufania dla duetu Piotr Tworek - Adam Fedoruk. W dwóch ostatnich meczach z Arką Gdynia (0:0) i Energetykiem ROW Rybnik (1:1) funkcję pierwszego trenera sprawował Tworek. Od wczoraj role się odwróciły i w najbliższym spotkaniu w Ząbkach z Dolcanem (29 września, godz. 12.15) drużynę poprowadzi Fedoruk.

- Widzę, że zmotywowali zespół do ciężkiej pracy na treningach i zmienili ustawienie - zobaczymy w najbliższych 4-5 meczach, jczysobie poradzą. Jeśli nie, to przyjdzie nowy trener - zaznaczył Dadełło. Zapytany o to czy nie żałuje, że zainwestował w klub powiedział, że aby coś osiągnąć trzeba długo pracować. - Nie jestem człowiekiem, który się zniechęca, odchodzi czy ucieka. Myślę o Miedzi w perspektywie długoterminowej - wyjaśnił Andrzej Dadełło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska