24-letni reprezentant Bośni i Hercegowiny (osiem meczów, jedna bramka) od dwóch sezonów reprezentował barwy GKS-u Katowice. Grał jednak bardzo niewiele, ponieważ co chwila trapiły go urazy.
W związku z tym wystąpił zaledwie w 24 spotkaniach Nice I ligi, w których rozegrał tylko 1075 minut. W tym czasie zdobył dwie bramki - obie w minionych rozgrywkach. Przed przyjściem do Katowic występował w Górniku Zabrze, ale i tam nie był często widywany na murawie, w 35 meczach notując 1637 minut. Cerimagić musiałby zatem przede wszystkim być zdrowy, a jak widać, z tym bywało różnie.
Bośniak dołączył do trenującego w Gniewinie Zagłębia i tam zostanie podjęta decyzja na temat jego przyszłości w klubie. Jak podał klub, równocześnie trwają prace nad innymi ruchami transferowymi do zespołu "Miedziowych".
Warto podkreślić, że Cerimagić w maju został odsunięty od drużyny GKS-u Katowice, ponieważ "nie wpisuje się w koncepcję funkcjonowania drużyny, jaką przewiduje trener Paszulewicz". Razem z nim odsunięci zostali Dawid Plizga, Wojciech Kędziora i Grzegorz Goncerz. Bośniak był proponowany klubowi z Lubina w zeszłym roku, ale wtedy do transferu nie doszło. Wygląda na to, że tym razem, jeśli trener Mariusz Lewandowski i dyrektor sportowy Michał Żewłakow przekonają się co do jego umiejętności i zdrowia, Cerimagić wyląduje w Lubinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?