Areszt za zlekceważenie policjanta? Prawnicy ostrzegają, a policjanci się cieszą. Nieposłuszeństwo wobec funkcjonariusza karane

Areszt za zlekceważenie policjanta. Czego chcą mundurowi?

Nowe wykroczenie ma ukrócić patologiczne – zdaniem policji – zachowanie obywateli, którzy nie wykonują poleceń funkcjonariuszy. Mundurowi chcą, żeby, jeśli dojdzie do sytuacji, gdy obywatel nie podporządkuje się żądaniu lub poleceniu funkcjonariusza publicznego, możliwe było wymierzenie kary.

Nowe wykroczenie byłoby karane:

• grzywną;
• aresztem;
• pozbawieniem wolności.

Policjanci uważają, że przy obecnym prawie nie mogą skutecznie wykonywać swoich obowiązków. Za przykład podają np. sytuacje, gdy do autobusu ze spokojnymi pasażerami wkraczają kibole wracający z meczu. Funkcjonariusze nie są wówczas w stanie skutecznie odseparować agresywnych osób od tych zachowujących się przyzwoicie.

Oferta promocyjna

Areszt za niesłuchanie policjanta? Prawnicy ostrzegają

„Rzeczpospolita” cytuje prawników, którzy negatywnie odnoszą się do pomysłu policjantów:

Adwokat Radosław Baszuk dla „Rzeczpospolitej”:

Każdy, choćby uzasadniony akt obywatelskiego nieposłuszeństwa może w ten sposób zostać ukarany. (…) Przepis może być wykorzystywany celem utrudniania obywatelskich form aktywności, manifestacji, kontrmanifestacji czy blokad.

Janusz Popowski ze Stowarzyszenia Obrony Praw Obywateli wtóruje cytowanemu mecanasowi:

Strażacy, policja, pogotowie ratunkowe, ratownicy medyczni, Straż Graniczna. Nie wyobrażam sobie jednak, że z takiego przepisu mieliby korzystać m.in. funkcjonariusze straży miejskiej czy gminnej.