Gdy po kilku minutach na miejscu pojawili się strażacy i policjanci, okazało się że żadnego niebezpiecznego ładunku w mieszkaniu nie ma. - Najpewniej był to głupi żart, ale szczegóły zgłoszenia ustala teraz policja - powiedzieli nam na miejscu strażacy. Na miejscu pojawił się jednak policyjny pies tropiący - trwa sprawdzanie całej klatki schodowej, której dotyczyło zgłoszenie.
W mieszkaniach przy Sienkiewicza 92 w czasie alarmu było tylko kilkunastu mieszkańców. Wszyscy wyszli przed budynek - straż nie musiała prowadzić ewakuacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?