Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław wypowiada wojnę nocnym klubom i sex shopom

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Wrocławski magistrat chce zakazać świadczenia „usług erotycznych” oraz „nachalnego nagabywania” klientów w ścisłym centrum miasta. Jak ustalił portal GazetaWroclawska.pl, w ratuszu kończą się właśnie prace nad projektem nowej uchwały rady miejskiej w tej sprawie. Lada dzień ma on trafić do konsultacji, a potem pod obrady rady miejskiej. Zakaz miałby dotyczyć ścisłego centrum miasta - tak zwanego parku kulturowego.

Do parku kulturowego zalicza się starówka w granicach fosy miejskiej, wyspy odrzańskie, Ogród Botaniczny, Ostrów Tumski, park Słowackiego, Promenada Staromiejska i plac Kościuszki. Na tym terenie obowiązują już surowe zasady umieszczania reklam w przestrzeni publicznej.

Nowelizacja uchwały ma zakazać działalności takich miejsc jak nocne kluby z tańcem erotycznym. Dodatkowo ma być wprowadzony zakaz działalności handlowej, usługowej i reklamowej która polega na „nachalnym nagabywaniu” klientów.

Nowe przepisy uderzą też w sex shopy. Wprawdzie będą one mogły nada funkcjonować w centrum Wrocławia, ale swojej działalności nie będą już mogły promować przy użyciu podświetlanych neonów.

Zobacz też: Wrocław przegrał proces z klubami Cocomo

Nowe przepisy to kolejna próba uderzenia m.in. w sieć klubów działających dawniej pod marką „Cocomo”, które słynęły z pań z różowymi parasolkami, które – czasem dość agresywnie – zaczepiały chodzących po Rynku ludzi i namawiały ich do odwiedzenia jednego z nocnych klubów sieci. W samym Rynku są dwa takie miejsca.

Wielu klientów klubów opowiada później, że zostali oszukani. Po wypiciu kilku drinków tracili świadomość, a gdy się budzili, okazywało się, że z ich rachunków znikały duże sumy. Również we Wrocławiu mieliśmy tego typu przypadki. Obywatel Włoch stracił 50 tysięcy złotych. Inny klient - Polak - kilkanaście tysięcy a niedawno kolejny też kilkadziesiąt tysięcy.

Zobacz też: Cennik klubów Cocomo. Winogrona za 19861 zł

Miasto próbowało procesu sądowego o ochronę dóbr osobistych. Ale kluby bardzo szybko zmieniają właścicieli. Powstają kolejne firmy a te pozwane już nie prowadzą kontrowersyjnej działalności. Stąd pomysł uzupełnienia przepisów o parku kulturowym. Taki park władze miasta mogą tworzyć bo umożliwiają to ustawowe przepisy.

Zobacz też: Intymne nagrania klientów Cocomo we Wrocławiu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wrocław wypowiada wojnę nocnym klubom i sex shopom - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska