Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W protezie przejedzie na rowerze ponad 2000 km. Dziś odwiedzi Wrocław!

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Fundacja Legii
Kamil Misztal, w wieku 7 lat, w wyniku poparzenia, stracił prawą nogę. Nie poddał się. Dziś w protezie jeździ na rowerze i pomaga innym osobom niepełnosprawnym, których nie stać na sprzęt ortopedyczny czy leczenie.

Pan Kamil dziś o godzinie 16.00 pojawi się we Wrocławiu. Nasze miasto będzie kolejnym przystankiem na drodze rowerzysty, który 22 lipca wyruszył z Warszawy i do 7 sierpnia zamierza pokonać 2016 kilometrów.

Paweł Wiliński, organizator wyprawy „W protezie na rowerze” z ramienia Fundacji Legii, informuje nas, że dzisiejszy dystans do pokonania to 105 kilometrów. - Jedziemy z Kluczborka do Wrocławia przez Namysłów i Oleśnicę. We Wrocławiu planujemy być około 16. Chcemy wyjść na wrocławskim Rynek, gdzie będziemy zbierać pieniądze na sprzęt ortopedyczny dla chłopaków.

Celem wyprawy „W protezie na rowerze” jest zebranie środków na zakup sprzętu protetycznego dla Mateusza Żebrowskiego i Marcina Kusińskiego - dwóch zawodników warszawskiej futbolowej drużyny prowadzonej przez Fundację Amp Active. - Zbieramy na protezę nogi oraz na protezę stopy sportowej dla dwóch kolegów Kamila – dodaje Paweł Wiliński.

Koszt sprzętu to 60 tys. złotych.

- Kamil jest w dobrej formie. Przygotowywał się do tej wyprawy. Co prawda jest mu trochę ciężko, gdyż ma amputowaną prawą nogę, a lewa nie jest do końca sprawna – tłumaczy Wiliński i zaznacza, że najtrudniejszy będzie ostatni odcinek trasy ze Świdnika do Warszawy. Wtedy pan Kamil będzie musiał pokonać 197 km. - Trudny będzie również odcinek Jastrzębie Zdrój-Zakopane. To 150 km trasy po górach.

„W protezie na rowerze” , bo tak nazywa się wyprawa, to nie pierwsza tego typu akcja w życiu Kamila Misztala. W 2015 roku przejechał on 1000 kilometrów, aby zebrać pieniądze dla 7-letniego Oskara chorego na porażenie mózgowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska