Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk II - Miedź II 1:3. Dolnośląski puchar dla Legnicy! (ZDJĘCIA)

PJ
Rezerwy Miedzi Legnica wygrały w finale Pucharu Polski na szczeblu DZPN-u. Mecz rozegrano na stadionie przy ul. Oporowskiej we Wrocławiu. Bramki dla przyjezdnych zdobyli Kamil Zieliński, Adam Wasilewski i Przemysław Wichłacz, a dla Śląska trafił Marcin Przybylski.

Finał przyciągnął na trybuny stadionu przy ul. Oporowskiej ok 300 widzów. Wśród nich byli młodzi sędziowie, którzy mieli szkolenie. Nie mogło zabraknąć też prezesa Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej Andrzeja Padewskiego, który w przerwie honorował medalami najlepsze na Dolnym Śląsku żeńskie drużyny do lat 13 (wygrały dziewczynki reprezentujące Zorzę Pęgów). Pojawili się też m.in. Tadeusz Pawłowski i właściciel Miedzi - Andrzej Dadełło.

Jeśli chodzi o sam mecz, to obaj trenerzy mieli do dyspozycji po kilku zawodników z pierwszych drużyn. W Śląsku byli to bramkarz Jakub Wrąbel, obrońca Krzysztof Ostrowski oraz pomocnik Michał Bartkowiak. W Miedzi trener Piotr Jacek mógł liczyć na pomoc estońskiego stopera Artjoma Artjunina, bramkarza Dawida Smuga, czy skrzydłowego Mateusza Zatwarnickiego.

Jedni i drudzy chcieli szybko wyjść na prowadzenie. Udało się to gościom, którzy już w 5 min zdobyli gola. Centrę z rzutu rożnego wykonywanego przez Przemysława Wichłacza na bramkę zamienił kapitan Kamil Zieliński.

Odpowiedź Śląska była stosunkowo szybka. Już w 13 min po pięknej dwójkowej akcji Michała Bartkowiaka z Marcinem Przybylskim ten drugi efektowną podcinką pokonał Smuga.

To jednak nie podcięło skrzydeł przyjezdnym, którzy cały czas mieli lekką przewagę. Udokumentowali ją kolejnym trafieniem, tym razem autorstwa Adama Wasilewskiego w 33 min. Warto też wspomnieć, że chwilę wcześniej ucierpiał Artjunin i zaraz po golu na 2:1 dla „Miedzianki” musiał opuścić boisko. Dopiero od tego momentu to gospodarze wyraźnie przejęli inicjatywę, ale do przerwy wynik już się nie zmienił.

Na drugą połowę nie wyszedł już zupełnie niewidoczny Ostrowski. Zszedł także całkiem aktywny Maciej Matusik. Zastąpili ich odpowiednio Maciej Badel i Daniel Łuczak. Niestety, ta część meczu była praktycznie bez historii. Okazji bramkowych było jak na lekarstwo. Nieco więcej miał ich Śląsk, ale brakowało dobrego podania w końcowej fazie akcji lub po prostu skuteczności.

Legniczanie skupili się na kontratakach, ale wynik meczu ustalili po strzale z rzutu wolnego w 89 min. Gola z kategorii stadiony świata zdobył Wichłacz, uderzając z około 30 metrów tuż przy słupku. Wrąbel był bez szans.

Zwycięzcy, poza pucharem i możliwością gry w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski na szczeblu centralnym w sezonie 2016/2017, otrzymali czek na 30 tys. zł oraz pamiątkowe medale. Te zawisły także na szyjach rezerw Śląska. Przegrani muszą zadowolić się czekiem na 10 tys. zł.

Śląsk II Wrocław - Miedź II Legnica 1:3 (1:2)
Bramki: Przybylski 13 - K. Zieliński 5, Wasilewski 34, Wichłacz 89.
Sędziował: Waldemar Socha
Żółte kartki: Łuczkiewicz - Woźniczka.

Śląsk: Wrąbel - Ostrowski (46. Badel), Żytek, Łuczkiewicz, Repski, Matusik (46. Łuczak), Kohut, Danielik (85. Godzwon), Bartkowiak, Przybylski, Idzik (61. Mikła).
Miedź: Smug - Wojcik, Woźniczka, Artjunin (34. Światły), Chodyga (90. Ciunowicz), L. Zieliński (79. Kuśnierz), Wichłacz, Dyrda, Zatwarnicki (60. Wojciechowski), K. Zieliński, Wasilewski (66. Chrzanowski).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śląsk II - Miedź II 1:3. Dolnośląski puchar dla Legnicy! (ZDJĘCIA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska