Czekamy na nowe zgłoszenia wrocławskich wraków - kliknij tutaj.
Pstrokaty wrak citroena jest zielono-biało-czarno-żółty. Stoi zaparkowany na chodniku przy ulicy Gajowej 23, w strefie ruchu uspokojonego, gdzie obowiązuje ograniczenie do 30 km/h. A skoro to strefa ruchu, podlega pod ustawę o drogach publicznych i straż miejska może go usunąć.
– Czynności w sprawie tego długotrwale nieużywanego pojazdu już zostały podjęte. Ustaliliśmy właściciela wraku. 5 kwietnia wysłaliśmy do niego wezwanie, by doprowadzić pojazd do prawidłowego stanu lub poddać pojazd recyklingowi – wyjaśnia Waldemar Forysiak, rzecznik straży miejskiej.
Właściciel wraku miał miesiąc na odpowiedź. Jest już po piątym maja, a wrak dalej stoi, nie ma więc już przeszkód by go usunąć. – W chwili obecnej pojazd oczekuje w kolejce na usunięcie. Niebawem wrak zostanie usunięty – deklaruje Waldemar Forysiak i precyzuje, że stanie się to w przyszłym tygodniu.
Mamy także dobrą informację z ul. Petrażyckiego na Oporowie. Wrak samochodu po wypadku, który zdobył 932 głosy i wskoczył na podium naszego plebiscytu, także został usunięty. Trwają też działania, by usunąć wraki z Kniaziewicza (1380 głosów), Królewieckiej (1340 głosów) i Krakowskiej (870 głosów).
Przeszło 70 samochodów zostało usuniętych od początku tego roku. Na parkingu straży miejskiej stoją pół roku. Jeśli do tego czasu nikt się po nie nie zgłosi, przechodzą na własność miasta i jako odpad są poddawane recyklingowi zgodnie z ustawą o recyklingu pojazdów.
Głosowanie trwa: Wybierz króla wrocławskich wraków.
Nasze głosowanie się nie kończy. Zwycięzcę będziemy ogłaszali co tydzień. I właśnie zwycięzcy będziemy poświęcali szczególną uwagę na GazetaWroclawska.pl.
Odwiedzimy miejsce, w którym parkuje, poszukamy właściciela oraz sprawdzimy, na jakim etapie jest sprawa zwycięskiego auta w straży miejskiej. Zwycięzca będzie ogłaszany co piątek. Gdy dany pojazd zniknie z ulicy czy podwórka, wykreślimy go też z naszego głosowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?