Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepsze wrocławskie szkoły do likwidacji

Redakcja
Gimnazjum przy ul. Brucknera od lat wygrywa rankingi zdawalności egzaminów. Teraz zapewne przestanie istnieć
Gimnazjum przy ul. Brucknera od lat wygrywa rankingi zdawalności egzaminów. Teraz zapewne przestanie istnieć Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Które wrocławskie gimnazja staną się podstawówkami, a które zostaną zlikwidowane? We wrocławskim ratuszu rozpoczęły się przymiarki do stworzenia nowej miejskiej sieci szkół po zapowiadanej przez rząd na wrzesień 2017 reformie gimnazjalnej. Przymiarki te są tym trudniejsze, że urzędnicy wciąż nie wiedzą na jakich zasadach ma się odbyć planowana likwidacja gimnazjów. Ministerstwo edukacji ma to ogłosić dopiero 16 września.

We Wrocławiu ma obowiązywać zasada, że w budynkach gimnazjów powstaną oddziały zamiejscowe szkół podstawowych. Będą w nich klasy siódme, a następnie ósme. Te gimnazja, które funkcjonują dziś wspólnie z liceami w ramach wspólnego zespołu szkół, zostaną zlikwidowane.

Oficjalnej listy jeszcze nie ma, ale budynki gimnazjów mają być przejęte przez znajdujące się najbliżej podstawówki. Na przykład, Gimnazjum nr 1 przy ul. Jeleniej mogłoby zostać oddziałem SP 3, w budynku Gimnazjum nr 4 przy ul. Paulińskiej mogą uczyć się uczniowie SP 107, a Gimnazjum nr 34 (ul. Zemska) zostałoby częścią SP 113.

Dorota Pisklewicz, dyrektorka Gimnazjum nr 39 przy al. Brücknera, czeka, podobnie jak inni dyrektorzy, na szczegóły. - Nie wiemy, jaki czeka nas los - mówi. Budynek jej placówki może stać się oddziałem SP 8 przy ul. Kowalskiej.

Departament Edukacji Urzędu Miejskiego we Wrocławiu szacuje, że reforma oświaty może kosztować Wrocław ok. 100 mln zł. Jarosław Delewski, dyrektor tego departamentu, podkreśla, że to bardzo ostrożne szacunki.
- To koszty dostosowania budynków gimnazjalnych do potrzeb szkół podstawowych. Tam, gdzie są zerówki, muszą być place zabaw. Trzeba zmienić księgozbiory w szkolnych bibliotekach, tablice, pieczęcie...

Jest też inny problem. Po reformie zlikwidowane zostaną gimnazja językowe, które są ponadrejonowe i funkcjonują przy liceach.
Czytaj więcej na kolejnej stronie

Gimnazja językowe uważane są za najlepsze szkoły w mieście. O każde miejsce w takiej szkole co roku stara się nawet pięć osób. Nic dziwnego, bo uczniowie szkół językowych mają najlepsze wyniki w nauce.
- Założenia reformy nie pokazują drogi, która pozwoli na zachowanie tego typu szkół. Wiele lat temu, gdy samorządy przejmowały prowadzenie szkół, przy XIII i XIV LO były oddziały zamiejscowe szkół podstawowych. Ósme klasy uczyły się w szkołach średnich, a lekcje prowadzili nauczyciele liceum. Dziś to niemożliwe. Mamy nadzieję, że ministerstwo rozwiąże ten problem - mówi Delewski.

Minister edukacji Anna Zalewska w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl zapewnia, że problem ten rozwiąże. Jak? Nie odpowiada już na to pytanie.

Mariola Kuźmicka-Mazurek, dyrektor zespołu szkół, w skład którego wchodzi Gimnazjum nr 26 przy ul. Grochowej, nie wyobraża sobie, by szkoły, które przygotowują przyszłych uczniów liceów językowych, miały przestać istnieć. - Absolwenci mojego liceum zdają międzynarodową maturę. Muszą się do niej odpowiednio przygotować - mówi.

- Solidnie przepracowaliśmy ostatnie dwa miesiące, zastanawiając się, jak ma wyglądać sieć wrocławskich szkół po reformie oświaty. Diabeł tkwi jednak w szczegółach, a my na razie znamy tylko ogólne założenia reformy. W większości szkół gimnazjalnych we Wrocławiu powinno się udać utworzenie zamiejscowych oddziałów szkół podstawowych. Będą się w nich uczyły siódme, a potem ósme klasy szkoły podstawowej - mówi dyrektor Delewski.

Pierwszy rocznik objęty nową podstawą programową ma rozpocząć naukę w podstawówkach za rok. Ci, którzy właśnie rozpoczęli naukę w I klasie gimnazjum, w 2019 r. przejdą do trzyletniego liceum. Dzieci, które rozpoczęły teraz naukę w VI klasie, za rok pójdą do VII, a później do VIII klasy. W 2019 r. naukę w liceum i technikum rozpoczną dwa roczniki: ten, który skończył gimnazjum, i drugi, po 8-letniej podstawówce. Jeden będzie się uczył w 3-letnim liceum i 4-letnim technikum, drugiemu nauka zajmie 4 lata w liceum lub 5 w technikum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Najlepsze wrocławskie szkoły do likwidacji - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska