Tak wynika z ustaleń wrocławskiej prokuratury. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia.
Dziesięciu oskarżonych miało działać w "organizacji o utajonej strukturze i członkostwie, która odwoływała się do totalitarnych metod nazizmu". To oni najprawdopodobniej zorganizowali w kwietniu 2009 roku akcję rozklejania rasistowskich i nazistowskich plakatów na przystankach wrocławskiego MPK.
Były to m.in. plakaty ze zdjęciem jasnowłosego chłopca i napisem: "Musimy chronić byt naszej rasy i przyszłość dla białych dzieci". Był też cytat z książki "Mein Kampf" Adolfa Hitlera. To od tych plakatów zaczęło się śledztwo wrocławskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Później okazało się, że to niejedyna tego typu akcja. W Dzierżoniowie, skąd pochodzi dwóch oskarżonych, rozklejano plakaty, ulotki i tzw. "vlepki" o treściach rasistowskich. W tej akcji mógł uczestniczyć jeden z oskarżonych, który miał posługiwać się grupką małolatów, nazwaną w akcie oskarżenia "Małym Hitlerjugend". Kto był członkiem tej grupki - nie wiadomo.
Agenci ABW ustalili , że rozklejanie plakatów i ulotek to tylko część aktywności grupy. Jej członkowie pochodzili z Wrocławia, Bielawy, Dzierżoniowa a także z Kędzierzyna-Koźla i Lublina.
Grupa korzystała z pomocy nastolatków, zwanych "Małym Hitlerjugend"
Właśnie w Dzierżoniowie od 2006 do 2008 roku zorganizowano cztery koncerty neonazistowskich zespołów. Grała m.in. angielska grupa White Devils. Dwaj z 10 oskarżonych stworzyli wytwórnię płyt i wydali trzy albumy tej grupy. Na koncertach wystąpiły też podobne kapele z Rosji, Belgii i Walii.
W komputerze jednego z oskarżonych znaleziono poradnik działalności konspiracyjnej. Były tam informacje o taktyce i technice działań służb specjalnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?