Trochę śmieszno, trochę straszno. Taka myśl nasuwa się po obejrzeniu filmu z kamer monitoringu, na którym widać, jak Straż Miejska w Świdnicy zatrzymuje wandala niszczącego element kamienicy w rynku. Zdarzenie miało miejsce w miniony weekend. Niby zwykła interwencja, a jednak... Po wszystkim młodzi ludzie próbowali odbić z radiowozu strażników swojego kumpla - w stylu Gangu Olsena, czyli całkiem nieudolnie i naiwnie.
Zobacz też: Awantura pod jednym z wrocławskich akademików. W ruch poszła siekiera! Co tam się stało?
- Operator monitoringu wizyjnego zwrócił uwagę na czterech młodych mężczyzn, którzy zataczając się „spacerowali” po świdnickim Rynku. W pewnym momencie jeden z nich zaczął uderzać łokciem, a później pięścią, w rynnę jednego z budynków, uszkadzając ją. W tym czasie w kierunku rynku jechał już patrol interwencyjny straży miejskiej. Funkcjonariusze ujęli sprawcę dewastacji rynny, jednak jego koledzy postanowili go odbić z rąk strażników - opisuje Edward Świątkowski, komendant Straży Miejskiej w Świdnicy.
Jak dodaje, cała czwórka rzuciła się na funkcjonariuszy. Ostatecznie strażnicy zatrzymali najbardziej agresywnego młodzieńca, który noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań.
Zobacz też: Nawigacja wyprowadziła ich na zalany most. Niecodzienny wypadek dwóch cudzoziemców we Wrocławiu
Już następnego dnia młody człowiek usłyszał kilka zarzutów karnych. Za wybryki odpowie teraz przed Sądem Rejonowym w Świdnicy. Ale to nie koniec sprawy. Trwa bowiem ustalanie danych osobowych pozostałych uczestników "akcji odbijania kolegi z radiowozu". Oni także nie unikną odpowiedzialności za swe zachowanie.
Głosowanie - Sportowiec i Trener Roku na Dolnym Ślasku
SPORTOWIEC ROKU 2023. Obrady kapituły plebiscytu sportowego
Sportowiec Roku - dołączy do wydarzenia!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?