Złoto wrocławianki jest największym sukcesem siedmioosobowej reprezentacji Polski seniorów na dwudniowych mistrzostwach, których gospodarzem było rumuńskie miasto Sibiu. Winiarska pokonując w finale reprezentantkę Rosji Olgę Ivanovą nie tylko została mistrzynią świata federacji IFK (International Federation of Karate - red.) - odebrała także prestiżowe wyróżnienie dla najlepszej zawodniczki mistrzostw. Ta nagroda została przyznana za największego ducha walki.
- Jestem bardzo szczęśliwa z wyniku osiągniętego w Sibiu, bo te mistrzostwa były dla mnie najważniejszą imprezą w sezonie. Teraz przede mną Mistrzostwa Polski w Sosnowcu (w najbliższy weekend), do których prawdę mówiąc przystąpię trochę z marszu. Chcę pomóc swojemu klubowi, bo celujemy w zdobycie drużynowego mistrza kraju - mówi nam Winiarska.
W Rumunii startowało jeszcze dwoje innych zawodników z WKKK, a konkretnie Anna Bojda i Igor Lamot. Bojda wykazała się wielkim hartem ducha, ponieważ w pierwszej walce złamała palec u nogi. Mimo to udało jej się wygrać zarówno to, jak i kolejne starcie.
- Jej pech polegał na tym, że była to impreza dwudniowa i następnego dnia stan jej stopy był już w dużo gorszym stanie. Ania mimo to wyszła na matę, ale z taką kontuzją nie miała szans wygrać. Dla mnie za to co zrobiła już jest mistrzynią świata - relacjonuje Winiarska.
Z kolei syn Jacka Lamota udział w mistrzostwach zakończył na pierwszym starciu.
Kolejną ważną imprezą dla naszych karateków będą mistrzostwa Europy, które w maju 2018 roku odbędą się w hali Orbita we Wrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?