Zdaniem wrocławskiej Prokuratury Okręgowej, przez ręce mecenasa K. przeszło co najmniej 15 kilogramów narkotyku. Miało się to dziać w latach 2011 - 2013. W tym czasie Paweł K. był już członkiem wrocławskiej palestry. Swoją pracę jako mecenas zaczął w listopadzie 2010 roku.
Oprócz Pawła K., policjanci z wrocławskiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w środę jeszcze cztery osoby. Prokuratura złożyła wniosek o aresztowanie trzech - w tym mecenasa. Sąd uwzględnił wszystkie trzy wnioski.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - po zatrzymaniu mecenasa - dwa należące do niego samochody zostały przeszukane przez psy szkolone do wykrywania narkotyków. - Psy zwariowały, tyle było śladów po przewożonych narkotykach - mówi osoba znająca szczegóły śledztwa. - On zarabiał na handlu narkotykami więcej niż jako adwokat - podejrzewa nasz rozmówca.
Mecenas K. - oprócz pracy w adwokaturze - zajmuje się też sportem. Jest członkiem klubu sportów walki. W internecie znaleźć można nagrania jego pojedynków na turniejach MMA (mieszane sporty walki, w których zawodnicy wykorzystują różne sztuki i sporty walki wręcz).
Jako adwokat specjalizował się w prawie karnym. Bronił jednego z ważniejszych wrocławskich dilerów narkotykowych w śledztwie, prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną we Wrocławiu. Bronił też osoby podejrzane o udział w wojnie gangów we Wrocławiu z sierpnia ubiegłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?