Pielgrzymka nadziei - bo tak została określona - odbyła się pod koniec stanu wojennego. Miała ogromne znaczenie nie tylko dla wrocławian i Dolnoślązaków, ale również dla całej Polski.
Prezentujemy obszerną galerię zdjęć z tamtych chwil. Przedstawiają one wizytę Jana Pawła II we Wrocławiu właśnie w 1983 roku. Może ktoś odnajdzie siebie lub bliskich na tych unikatowych fotografiach sprzed 40 lat?
A może ktoś z naszych Czytelników pamięta ten czas? Napiszcie do nas swoje ciekawe wspomnienia na adres: [email protected]
Pielgrzymka przebiegła pod hasłem „Pokój Tobie, Polsko, Ojczyzno moja!”. Nawiązując do okresu stanu wojennego, papież starał się dać Polakom wiarę i nadzieję. Przekonywał, że nie chodzi o zwycięstwo militarne, lecz moralne, zło należy zwyciężać dobrem, a „miłość jest potężniejsza niż śmierć”.
W homilii na Mszy świętej na torze wyścigów konnych na Partynicach Jan Paweł II nawiązał do postaci kard. Bolesława Kominka i św. Jadwigi Śląskiej. Mówił w tym kontekście o pojednaniu polsko-niemieckim. Sporą część kazania poświęcił na kwestię budowania na prawdzie każdych relacji. Od tych rodzinnych, po międzynarodowe.
Przed pielgrzymką służby komunistyczne uruchomiły akcję "Zorza", w czasie której zarekwirowali pielgrzymom 34 transparenty z napisami m.in. "Solidarność", czy "Solidarność z papieżem".
Jak wspomina Romuald Maciej Sołdek, ówczesny fotoreporter, który fotografował wizytę papieża we Wrocławiu, i tak udało się kilka transparentów na Mszę świętą przemycić.
- Mogłem jako fotoreporter poruszać się swobodnie po całym terenie. Wchodziłem na wieżę i widziałem nieprzebrany tłum po różne strony horyzontu. Władze zabroniły nam robić szerokie kadry, ale nikt się do tego nie stosował - mówi Romuald Maciej Sołdek.
Andrzej Jerie, dyrektor Centrum Historii Zajezdnia przypomina, że na pierwszy rzut oka spotkanie z papieżem we Wrocławiu miało charakter wyłącznie religijny, ale w rzeczywistości odegrało istotną rolę społeczno-polityczną.
- Wpłynęło na zmianę świadomości społecznej i nastąpił psychologiczny przełom w społeczeństwie. Wielu historyków uważa, że papieska pielgrzymka była jednym z potężnych impulsów do aktywizacji Solidarności. Mówimy o realiach zawieszonego stanu wojennego. Część działaczy Solidarności siedzi w więzieniach. Władze komunistyczne utrudniają organizację pielgrzymki. Skalę represji i kontrolowania tej pielgrzymki pokazują szczątkowe dokumenty Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - opowiada A. Jerie.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?