Wyglądało groźnie. Na szczęście, w spowodowanym przez 35-latka wypadku, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Ucierpiały jedynie pojazdy, które brały w nim udział.
Przypominamy. Kierowca (mieszkaniec Dzierżoniowa), jadąc AOW w kierunku Warszawy, nie zachował należytej ostrożności. Żeby uniknąć stłuczki ze stojącymi w korku samochodami, gwałtownie zahamował. Szybko stracił panowanie nad autem, uderzając najpierw w barierkę ochronną, a następnie w dwie ciężarówki.
Mężczyzna był poszukiwany przez policję.
- Zniszczenia, które spowodował kierowca okazały się być najmniejszym z jego problemów tego feralnego poranka. Funkcjonariusze sprawdzili 35-latka oraz osobowe audi, którym podróżował. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany, bo unikał kary, zasądzonego prawomocnym wyrokiem sądu, roku pozbawiania wolności - wyjaśnia sierż. szt. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
To nie wszystko. 35-latek miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a kierowane przez niego audi nie miało ani polisy OC, ani aktualnych badań technicznych.
Samochód trafił na parking policyjny, a poszukiwany mężczyzna do policyjnego aresztu. Niedługo będzie tłumaczył się przed sądem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?