Aż 15 tysięcy wrocławian nie ma ważnego dowodu osobistego - wynika z danych urzędu miejskiego. - To głównie osoby, które wyjechały za granicę, gdzie dowód nie jest im potrzebny - mówi Małgorzata Krzeszowska z biura prasowego magistratu. Jak dodaje, w grupie tych 15 tysięcy są też osoby bezdomne, ale i takie, które mieszkają we Wrocławiu na stałe. W urzędzie nie są w stanie powiedzieć, o jaką grupę osób mieszkających na stałe we Wrocławiu może chodzić dokładnie. Na pewno wśród nich są takie osoby, które po prostu nie wiedzą, że nowe (plastikowe) dowody mają 10-letni termin ważności. Dzieje się tak, mimo że urzędnicy przypominają mieszkańcom listownie, że dokumenty niebawem stracą ważność.
Na jakie nieprzyjemności są narażeni właściciele nieważnych dowodów osobistych? Urzędnicy zauważają, że ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych przewiduje sankcje karne za uchylanie się od obowiązku wymiany dowodu. Jednak do takich sytuacji w zasadzie nie dochodzi, a przepis jest określany mianem martwego.
Wrocławianie przebywający za granicą muszą jednak liczyć się z większymi utrudnieniami. Mogą np. zostać niewpuszczone na pokład samolotu lecącego do Polski. W samym Wrocławiu nie będzie można np. wziąć pożyczki w banku, ani odebrać przesyłki poleconej na poczcie.
W tym roku ważność traci kolejnych 28 tysięcy dowodów. Czas wyrobienia nowego to termin około 30 dni.
W przyszłym roku wymienić dokumenty powinny 44 tysiące wrocławian, w 2016 roku 53 tysiące, a w kolejnym 79 tysięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?