Jadłodajnia przy ul. Słowiańskiej codziennie wydaje 500 ciepłych posiłków. Rocznie jest to już 130 tysięcy.
– Jadłodajnia to miejsce spotkań- opowiada Marian Borowski, kierownik jadłodajni Caritas. – Wielu ubogich czy osoby starsze przychodzą nawet na trzy godziny przed rozpoczęciem wydawania posiłku po to aby się spotkać, porozmawiać pobyć z drugim człowiekiem. Niektórzy są też naszymi wolontariuszami – wyjaśnia kierownik i dodaje: - Chcemy to miejsce uczynić bardziej kolorowym, bardziej przyjaznym, tak aby najubożsi mogli choć na chwilę odpocząć od swojej szarości, od swoich trudów. Chcemy aby to miejsce było po prostu ładne – deklaruje Michał Brzezicki, koordynator projektu jadłodajni.
Osoby korzystające z usług jadłodajni są kierowane przez oddziały Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Parafialne Zespoły Caritas bez ograniczeń ze względu na wiek. Są to osoby w trudnej sytuacji materialnej, bezrobotne, mające na utrzymaniu kilku członków rodziny, nierzadko pobierają posiłek dla całej rodziny. W pierwszym rzędzie z posiłków korzystają osoby posiadające abonament wydany rzez MOPS lub Caritas. Jednak zupy zawsze jest tyle, aby wystarczyło dla pozostałych, często przypadkowych stołowników. Jak mówią pracownicy, zupy nigdy nie brakuje, ale i nigdy nie zostaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?